[galeria_glowna]
Grażyna Wianecka, dyrektor Gimnazjum numer 1 w Tarnobrzegu:
- W październiku ubiegłego roku przy Klasztorze Ojców Dominikanów w Tarnobrzegu z inicjatywy Gimnazjum numer 1 zasadzono "Dąb Pamięci" ku czci majora Michała Szydełko. Teraz przyszła pora na oddanie hołdu kolejnemu oficerowi z Tarnobrzega, który został zamordowany w lesie katyńskim. Kapitan Klemens Drzewicki ma swój "Dąb Pamięci" na tarnobrzeskiej Skalnej Górze. Serdecznie dziękuje tym wszystkim, którzy pomogli w organizacji uroczystości.
W ubiegłym roku tuż obok Klasztoru Ojców Dominikanów w Tarnobrzegu posadzono "Dąb Pamięci" majora Michała Szydełko. W kwietniu tego roku na skwerze przy Szkole Podstawowej numer 7 posadzono dęby ku czci kolejnych "katyńczyków" związanych z naszym regionem. Mowa tutaj o pułkowniku Rudolfie Jagielskim oraz kapitanie Jerzym Weissie.
OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA
Środowa uroczystość rozpoczęła się od mszy świętej celebrowanej w Kościele Chrystusa Króla na tarnobrzeskim osiedlu Przywiśle. Po nabożeństwie uczniowie Gimnazjum numer 1 wraz z samorządowcami oraz oddziałem tarnobrzeskich "Strzelców" udała się na miejsce, gdzie zasadzony został "Dąb Pamięci" kapitana Klemensa Drzewickiego. Tuż obok drzewka stanął pomnik poświęcony oficerowi.
Młodzież z tarnobrzeskiej "Jedynki" przygotowała na tę okazję krótki program artystyczny, a doktor Tadeusz Zych, historyk, nauczyciel i radny Rady Miasta Tarnobrzega wygłosił krótki referat dotyczący historii wydarzeń katyńskich.
- To co się stało z ponad dwudziestoma tysiącami polskich żołnierzy, którzy zostali zamordowani przez radzieckie służby bezpieczeństwa wynikało z tego, że Józef Stalin bał się polskich elit. Ludzi, którzy nie chcieliby ulec komunizmowi. Musieli, więc zostać zgładzeni. Ta brutalna machina zbrodni zaczęła działać wiosną 1940 roku - mówi Tadeusz Zych. - Kiedy w kwietniu 1943 roku wojska niemieckie dokonały strasznego odkrycia w lesie katyńskim, rozpoczęła się gra losem pomordowanych. Józef Stalin oskarżał o zbrodnię III Rzeszę, a potem nadszedł czas wymazywania Katynia z kart polskiej historii.
Tadeusz Zych dodał, że teraz kiedy żyjemy już w wolnej i niepodległej Polsce i możemy bez skrępowania mówić o tej zbrodni należy jeszcze wiele uczyć się na temat. - Nasza wiedza na ten temat jest wciąż nikła. Sadząc "Dąb Pamięci" przywracamy życie kolejnemu bohaterowi, który zginął za niepodległą Polskę. To święto powinno być radosne - tłumaczy historyk.
40 OSÓB
Gimnazjum numer 1 w Tarnobrzegu bierze udział w programie edukacyjnym "Katyń… ocalić od zapomnienia". Celem programu jest uczczenie pamięci bohaterów, którzy zostali zamordowani przez komunistów wiosną 1940 roku w ZSRR. Jednym z widocznych efektów kampanii ma być posadzenie 21857 dębów w całej Polsce, które symbolizują wszystkich zamordowanych.
- W październiku ubiegłego roku przy Klasztorze Ojców Dominikanów w Tarnobrzegu z inicjatywy Gimnazjum numer 1 zasadzono "Dąb Pamięci" ku czci majora Michała Szydełko. Teraz czcimy pamięć kolejnego żołnierza związanego z historią naszej szkoły oraz Tarnobrzegiem. Zasadziliśmy "Dąb Pamięcia" kapitana Klemensa Karola Drzewickiego - opowiada Grażyna Wianecka, dyrektor Gimnazjum numer 1 w Tarnobrzegu.
Jak tłumaczy doktor Tadeusz Zych wśród ponad 20 tysięcy obywateli polskich zamordowanych przez komunistów było 40 osób związanych z Tarnobrzegiem.
Po zasadzeniu "Dęba Pamięci", obelisk poświęcony kapitanowi Drzewickiemu odsłoniła dyrektor Gimnazjum numer 1, Grażyna Wianecka oraz prezydent Tarnobrzega. Pomnik poświęcił ksiądz Adam Marek, a młodzież zapaliła znicz i złożyła kwiaty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?