Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierował po pijaku. Trafi za kratki, zanim doprowadzi do tragedii!

Marcin RADZIMOWSKI
Jednego dnia został zatrzymany przez policję dwukrotnie za kierowanie po alkoholu. I to nie była jego pierwsza wpadka, prawa jazdy już nie miał. Sąd uznał, że miarka się przebrała i skazał we wtorek 41-letniego mieszkańca Furmanów (powiat tarnobrzeski) na karę pozbawienia wolności.

Nietrzeźwi na drogach

Nietrzeźwi na drogach

W 2010 roku najwięcej wypadków spowodowali nietrzeźwi kierujący pojazdami - 133, w których zginęło 24 osób, a 196 doznało obrażeń. Nietrzeźwi piesi spowodowali 50 wypadków, w których śmierć poniosło 8 osób, a 46 zostało rannych.

W 2009 roku nietrzeźwi kierujący pojazdami spowodowali 175 wypadków, w których zginęło 19 osób, a 241 doznało obrażeń. Nietrzeźwi piesi spowodowali 77 wypadków, w których śmierć poniosło 13 osób, a 67 doznało obrażeń ciała.

2008 rok. Najwięcej wypadków pośród nietrzeźwych użytkowników - kierujący pojazdami (198), w których zginęło 31 osób, a 258 doznało obrażeń ciała Nietrzeźwi piesi spowodowali 78 wypadki, w których śmierć poniosło 22 osób, a 63 odniosło rany.

W 2007 roku kierujący pojazdami doprowadzili do 146 wypadków (20 zabitych, 235 rannych). Piesi spowodowali 76 wypadków, w których zginęło 13 osób a 64 zostało rannych.

W 2006 roku odnotowano 115 wypadków z udziałem nietrzeźwych uczestników. W ich wyniku 15 osób poniosło śmierć a 144 doznało obrażeń ciała.

2005 rok. Kierujący samochodami osobowymi spowodowali 183 wypadki (27 osób zginęło, 279 osób odniosło obrażenia ciała). Nietrzeźwi piesi spowodowali 78 wypadków, w których śmierć poniosło 19 osób, a 60 zostało rannych.

Choć pijani kierowcy na drogach to prawdziwa plaga, za samo kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości rzadko trafia się za kratki. Chyba, że ktoś w żywe oczy śmieje się z orzekanych przez sąd grzywien i kar więzienia w zawieszeniu. Jednym z takich kierowców jest niewątpliwie 41-latek, któremu sąd dwukrotnie pogroził palcem. Trzeciej szansy mężczyzna nie dostanie.

PODWÓJNA WPADKA

Kierowca z Furmanów pierwszy raz został zatrzymany za jazdę po pijaku samochodem w ubiegłym roku. Stracił prawo jazdy, co jednak nie przeszkodziło mu w używaniu samochodu. Czy i ile razy bezkarnie jeździł - tego nie sposób ustalić, w końcu jednak "nadział się" na policyjny patrol. Za złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi, dostał kolejny wyrok. Z kary w zawieszeniu nic sobie jednak nie zrobił, czego dowodem było jego zachowanie 25 czerwca tego roku.

Tego dnia dwukrotnie miał okazję rozmawiać z policjantami tarnobrzeskiej drogówki. Pierwszy raz został zatrzymany, kiedy jechał w swojej miejscowości rowerem. Wynik badania - ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie. Dla większości zatrzymanych w takim stanie to byłoby wystarczające doświadczenie, by się opamiętać. Jednak nie dla 41-latka.

ZDĄŻYŁ SIĘ "DOPRAWIĆ"

Zanim mężczyzna został ponownie zatrzymany do kontroli przez policjantów, zdążył jeszcze bardziej popić. Szokujące jest zwłaszcza to, że z roweru przesiadł się do samochodu - forda transita. Tym razem wynik badania alkomatem pokazał trzy promile!

We wtorek Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu uznał, że prawdziwą nauczką dla mężczyzny będzie umieszczenie go w zakładzie karnym. Oprócz rocznego pobytu za kratkami sąd pozbawił go prawa jazdy na pięć lat i nałożył zakaz jazdy rowerem na trzy lata. Wyrok nie jest prawomocny.

Kiedy przegląda się statystyki policyjne, można się zszokować, bowiem w biegłym roku na Podkarpaciu zatrzymano najwięcej nietrzeźwych kierujących (średnio połowa to kierowcy samochodów) od czterech lat. W ciągu ostatnich pięciu lat (bez danych z 2011 roku) pijani użytkownicy ruchu drogowego spowodowali 1447 wypadków, w których zginęło 246 osób (rok temu 53 ofiary, najwięcej od pięciu lat). Rannych w tych wypadkach zostało aż 2045 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie