W meczu z Wisłą Płock zabraknie na pewno Marka Drozda, który z powodu urazu nie zagra jeszcze przez przynajmniej trzy tygodnie. Nadal na kontuzję narzeka też Longinus Uwakwe, który podczas treningów tylko truchta. A na zajęciach podczas wewnętrznej gierki kontuzji stawu skokowego nabawił się jeszcze Jacek Maciorowski, którego zbyt mocno zaatakował jeden z kolegów z zespołu.
- Gdyby zabrakło Jacka w meczu z Wisłą, nasza defensywa doznałaby dużej straty - mówi Krystian Lebioda, piłkarz Stalówki i zastępca kapitana zespołu, którym po odejściu Tomasza Wietechy do Stali Rzeszów jest Krzysztof Trela. - Co do pojedynku z rywalami z Płocka, to ja uważam, że powinno być mniej gadania o nim, a więcej grania. Im więcej zapewniamy, że musimy wygrać, że jak nie teraz, to kiedy, to potem mniej z tego wszystkiego wychodzi. Nie ma co gadać, tylko wyjść na mecz i pokazać charakter, walczyć i zostawić zdrowie na boisku.
Więcej w piątkowym, papierowym wydaniu Echa Dnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?