Komitet Moje Miasto Tarnobrzeg zaprezentował kandydatów do rady miejskiej i program wyborczy

W środowy wieczór w wypełnionej po brzegi sali widowiskowej Środowiskowego Domu Kultury Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Tarnobrzegu odbyła się konwencja wyborcza Mojego Miasta Tarnobrzega. Na listach do rady miejskiej oprócz członków stowarzyszenia znajdują się także osoby związane z Kongresem Nowej Prawicy, Solidarną Polską, Polską Razem Jarosława Gowina oraz Ruchem Narodowym. Liderami list w poszczególnych okręgach są: okręg numer 1 - Marcin Ziobro, okręg numer 2 - Jan Dziubiński, okręg numer 3 - Grzegorz Kiełb, okręg numer 4 - Paweł Wolski. Kandydatem do Sejmiku Województwa Podkarpackiego jest członek Kongres Nowej Prawicy - Maciej Ziobro.

Podczas konwencji kandydata na prezydenta Tarnobrzega Grzegorza Kiełba zachwalał były włodarz miasta Jan Dziubiński. - Grzegorz Kiełb to ambitna osoba, która trochę przypomina mi jak ja po raz pierwszy zostałem prezydentem miasta. Grzesiek życzę ci tego samego - mówi Jan Dziubiński. - Dodam, że w czasie swojej urzędniczej kariery kierował bardzo odpowiedzialnym wydziałem architektury i do swoich obowiązków podchodził sumiennie. Tarnobrzeg zasługuje na takiego prezydenta, który nie będzie chciał być w centrum zainteresowania, jak to mamy obecnie.

Grzegorz Kiełb podczas swojego przemówienia podziękował za wszystkie ciepłe słowa, zdradził rodzinną tajemnicę, że zostanie po raz trzeci ojcem i zabrał się za prezentację programu wyborczego. Składa się on z czterech filarów. - Tarnobrzeg ma być miastem dobrze zarządzanym, gdzie działalność prezydenta i jego służb jest jawna i przejrzysta. Nie ma mowy o ukrywaniu oświadczeń majątkowych, jak mieliśmy się już okazję przekonać. Tarnobrzeg ma być przyjazny dla inwestorów, gdzie przedsiębiorca w jednym miejscu załatwi wszystkie sprawy, a nie jest odsyłany od drzwi do drzwi. Wreszcie Tarnobrzeg ma być miastem dobrej oświaty, atrakcyjnej rozrywki oraz miastem w którym żyje się wygodnie i bezpiecznie - wyliczał Grzegorz Kiełb. - Dosyć arogancji władzy. Gorąco wierzę, że wygramy, ale mam też obawy, że tak jak obecny prezydent realizował plany zostawione przez Jana Dziubińskiego, tak my nie będziemy mieli żadnych pozostawionych projektów.

Na koniec konwencji prowadzonej przez szefa stowarzyszenia Wojciecha Wąsika oraz kandydatkę na radną Sylwię Harewską cała drużyna Mojego Miasta Tarnobrzeg ustawiła się do grupowego zdjęcia, a także po raz kolejny zaprezentowano wyborczą piosenkę z sarkastycznym tekstem wobec obecnie rządzących w Tarnobrzegu.