Zdarzenia rozegrały się około godziny 11.30, na terenie Zespołu Szkół i Placówek w Baranowie Sandomierskim. W skład placówki wchodzi przedszkole, szkoła podstawowa, gimnazjum i szkoła średnia - w sumie ponad czterystu uczniów i nauczycieli!
- Jeden z mężczyzn pracujących przy budowie boiska szkolnego poinformował o tym, że podczas prac koparką została uszkodzona rura gazowa - wspomina Alina Lis, dyrektor Zespołu Szkół i Placówek w Baranowie Sandomierskim. - W tym czasie była akurat przerwa.
Dyrektor natychmiast zarządziła ewakuację wszystkich osób przebywających w budynku. Na korytarzach rozległy się trzy dzwonki, oznaczające alarm. Nauczyciele dyżurni koordynowali ewakuację, kierując dzieci do właściwych drzwi. W bardzo szybkim czasie szkoła opustoszała.
Wezwano pogotowie gazowe i strażaków. Ci pierwsi odcięli dopływ gazu, później wymienili rozdartą rurę. Półtorej godziny od awarii, robotnicy mogli wrócić do pracy na boisku, uczniowie i nauczyciele mogli - do sal lekcyjnych.
- W tym wszystkim cieszy mnie zachowanie nauczycieli i uczniów, którzy stanęli na wysokości zadania. Ewakuacja przebiegła niezwykle sprawnie - podkreśla dyrektor Lis. - Każdego roku przeprowadzamy ćwiczenia, a w tym roku już na początku w praktyce przyszło sprawdzić postępowanie w sytuacji zagrożenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?