MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kości trzeszczały. Dwie czerwone i pięć żółtych kartek w meczu piłkarzy Siarki Tarnobrzeg z Bronią Radom

Piotr SZPAK [email protected]
Ostrych spięć, a nawet brutalnych zagrań w wykonaniu piłkarzy obu drużyn nie brakowało. W tej sytuacji ucierpiał Bartosz Madeja, z tyłu Jacek Kuranty.
Ostrych spięć, a nawet brutalnych zagrań w wykonaniu piłkarzy obu drużyn nie brakowało. W tej sytuacji ucierpiał Bartosz Madeja, z tyłu Jacek Kuranty. Marcin Radzimowski
Rzadko się zdarza by sparing był tak efektownym widowiskiem jak piątkowe spotkanie piłkarzy Siarki Tarnobrzeg i Broni Radom. Gdyby nie to, że niektórym piłkarzom puszczały nerwy, można by im bić brawo przy otwartej kurtynie.

[galeria_glowna]

Siarka Tarnobrzeg - Broń Radom 1:1 (1:1).

0:1 Adrian Ziętek 17, 1:1 Jacek Rożek 41.

Siarka: Ćwiczak - Jakubowski, Jakubiec, Beszczyński, Łuczakowski - Kuranty, Bażant, Madeja - Szczepański, Wolan, Rożek oraz Lasota, Łukawski, Hynowski, Duda, Lipiec, Kabata, Stępień.

Początek meczu należał do radomian, którzy po szybkiej kontrze, podaniu Daniela Ciupińskiego do Adriana Ziętka i strzale tego drugiego objęli prowadzenie. Gola w dużym stopniu ma na swoim sumieniu bramkarz Siarki Łukasz Ćwiczak. Później już gra gospodarzy była coraz lepsza, ale Broń groźnie kontrowała. Raz arbiter nie podyktował ewidentnego rzutu karnego dla zespołu z Radomia, a dwa razy goście w idealnych sytuacjach przestrzelili. Wyrównanie padło po bardzo ładne akcji, w końcowej fazie, której Tomasz Wola zagrał do Jacka Rożka, a ten dopełnił formalności. Po przerwie było dużo złośliwości, brutalnej chwilami gry i pretensji do arbitra. Radomianin Michał Doliński pozwolił sobie na zbyt odważne słownictwo i zobaczył czerwona kartkę. Ale goście nie grali w "10", bo sędzia zezwolił na wejście... rezerwowego.

Później na boisku dwukrotnie dochodziło prawie do bójek piłkarzy obu drużyn, ale na szczęście trenerzy obu ekip szybko temperowali złe zachowania zawodników. W 76 min czerwoną kartką słusznie ukarany został Ćwiczak, który był, co prawda faulowany przez Dawida Łyżwę, ale oddał mu tak, że mógł obejrzeć tylko "czerwień", ale i w tym przypadku ukaranego czerwona kartką Ćwiczak zastąpił Adrian Lasota, który w pięknym stylu uratował gospodarzy od porażki. Szczególnie imponująca była jego obrona strzału Ciupińskiego w 85 min, kiedy to radomian był w sytuacji sam na sam z bramkarzem.

W Siarce nie było nowych piłkarzy, a drużyna potwierdziła dobre przygotowanie do sezonu. W sobotę "Siarkowcy" wezmą udział w turnieju o puchar prezydenta Tarnobrzega, który o godzinie 10 rozpocznie się na Zwierzyńcu, a w środę tarnobrzeżan czeka sparing z Alitem Ożarów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie