MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Koszykarze Siarki Tarnobrzeg rozgrzali publiczność znakomitym meczem (zdjęcia)

Damian SZPAK [email protected]
Po bardzo dobrym spotkaniu pierwszoligowi koszykarze Siarki Tarnobrzeg pokonali rywali z Łańcuta różnicą aż 29 punktów. W drugiej kwarcie debiutujący w Siarce Wojciech Barycz (pierwszy z lewej) popisał się efektownym wsadem.
Po bardzo dobrym spotkaniu pierwszoligowi koszykarze Siarki Tarnobrzeg pokonali rywali z Łańcuta różnicą aż 29 punktów. W drugiej kwarcie debiutujący w Siarce Wojciech Barycz (pierwszy z lewej) popisał się efektownym wsadem. Fot. Marcin Radzimowski
Popisowy występ koszykarzy Siarki Tarnobrzeg. Debiut Wojciecha Barycza na "szóstkę". Publiczność dopisała.

Kto nie przyszedł na niedzielne pierwszoligowe koszykarskie derby Podkarpacia, niech żałuje. Widowisko było przedniej marki, a w Siarce udany debiut zaliczył mający za sobą grę we Włoszech i Anwilu Włocławek Wojciech Barycz, który swą postawą "porwał" tarnobrzeską publiczność.

Siarka Tarnobrzeg - Sokół Łańcut 79:50 (19:12, 18:8, 27:12, 15:18).

Siarka: Szpyrka 17 (2x3), Pisarczyk 16 (1x3), Baran 8 (1x3), Krupa 7 (1x3) Miś 2 - Barycz 13 (1x3), A. Czerwonka 7 (1x3), Uriasz 4 (1x3), Woźniak 3 (1x3), Ucinek 2, Rabka.

Sokół: Dubiel 10 (2x3), Szurlej 9 (1x3), Fortuna 8 (1x3), W. Pisarczyk 1, Chromicz - Strzelecki 10 (1x3), Paul 4, Sowa 4, Balawender 2, B. Czerwonka 2, Nitsche.

Mecz znakomicie rozpoczął się dla "siarkowców", którzy szybko zdobyli kilkupunktowe prowadzenie i po celnej "trójce" Karola Szpyrki prowadzili 8:0.

ZABLOKOWAŁ BRATA

W szóstej minucie w barwach Siarki Tarnobrzeg zadebiutował pozyskany z Anwilu Włocławek Wojciech Barycz, który chwilę po wejściu na parkiet zdobył swoje pierwsze punkty, poza tym bardzo dobrze walczył na "dekach" i w defensywie, co uniemożliwiało łańcucianom zdobywanie punktów spod kosza.

Tarnobrzeżanie cały czas kontrolowali wynik spotkania i po akcji 2+1 Michała Barana w dziewiątej minucie było 19:9. Druga "ćwiartka" to wręcz dominacja koszykarzy Siarki i szkoda było tylko fanów z Łańcuta, którzy mimo nielicznej grupy byli bardzo głośni. Ich pupile razili nieskutecznością zarówno w rzutach za dwa punkty, jak i zza linii 6,25 m. W pierwszej połowie na 20 oddanych rzutów za dwa trafili zaledwie czterokrotnie. W 14 minucie doszło do ciekawej akcji, bowiem w rolach głównych wystąpili bracia Pisarczykowie. Tomasz - starszy z braci - efektownie zablokował młodszego, Wojciecha. W 16 minucie, po "trójce" Michała Barana, Siarka prowadziła już 32:14.

SZALEŃSTWO NA TRYBUNACH

Chwilę później liczni tym razem kibice niemalże oszaleli. Po dwóch efektownych wsadach, najpierw w wykonaniu Wojciecha Barycza, a potem Tomasza Pisarczyka, na tablicy świetlnej widniał wynik 36:15. Już wtedy trudno było przewidywać, aby koszykarze z Łańcuta podnieśli się i powalczyli jeszcze o zwycięstwo, tym bardziej że nasi zawodnicy grali tego dnia koncertowo. W trzeciej kwarcie tarnobrzescy koszykarze kontynuowali dzieło zniszczenia. Warto odnotować, że pierwsze cztery minuty Siarka wygrała 9:0, a w całym meczu prowadziła już 47:20, po kolejnym trafieniu Tomasza Pisarczyka, który utwierdza coraz bardziej, że jego transfer to niewątpliwie "strzał w dziesiątkę". Bardzo dobre zawody zaliczył również młodzieżowiec Karol Szpyrka, który rozegrał najlepszy mecz w tym sezonie, i to po jego trójce nasi koszykarze w 19 minucie prowadzili już 63:27. Nie można też zapomnieć o debiutancie tego meczu, a więc Wojciechu Baryczu, który w ciągu 24 minut gry zanotował 11 zbiórek i zdobył 13 punktów - w fachu koszykarskim taki wyczyn nosi nazwę double-double.

Ostatnia kwarta nieco przygasiła siłę rażenia miejscowych, ale tylko dlatego, że na parkiecie pojawili się gracze rezerwowi, którzy chwilami spisywali się beznadziejnie (nie dotyczy to będącego wtedy na boisku Karola Szpyrki), co pozwoliło koszykarzom Sokoła podreperować stan konta. Mecz obejrzało ponad 800 kibiców, a po tym, co w niedzielę zaprezentowali "siarkowcy", można oczekiwać, że z każdym kolejnym meczem fanów basketu będzie na trybunach coraz więcej.

W innych meczach: Big Star Tychy - Asseco Prokom II Gdynia 89:81,Tempcold AZS Politechnika Warszawska Warszawa - Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno 70:72, Spójnia Stargard Szczeciński - AZS AWF Katowice 69:64, MKS Dąbrowa Górnicza - Sudety Jelenia Góra 100:67, Start Lublin - Górnik Wałbrzych 94:76, ŁKS Łódź - Znicz Pruszków 88:82, Zastal Zielona Góra - Żubry Białystok 58:63.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie