Paśnik zaprojektowali i wykonali pracownicy Zakładu Administracji Budynków. Materiały pochodziły z pozostałości po remontach placów zabaw, przez to koszt budowy jest trudny do oszacowania.
Paśnik zabezpieczał potrzeby zwierząt zimą. - Pożywienie pochodzi od darczyńców (Zieleniak, Nadleśnictwo, Pracownicy ZAB, prezydent). Uzupełnianiem pożywienia zajmowali się pracownicy ZAB, w ramach zadań zarządczych na błoniach. Częstotliwość uzupełniania pożywienia uzależniona jest od warunków atmosferycznych i wynika z wiedzy o dokarmianiu dzikich zwierząt. Tej zimy jeszcze nie było takiej potrzeby, zwierzyna sobie radziła sama. Wystawiona jest tylko lizawka (sól) - informuje Anna Litwin z Urzędu Miasta.
- Z paśnika korzystają sarny, zające oraz ptactwo. Pożywieniem są siano, owoce i warzywa oraz ziarna zbóż i kukurydzy. W styczniu oraz lutym 2021 wykorzystano kubik siana, siatę jabłek, naręcze marchwi, ćwierć kopy kapusty, pół kopy kukurydzy, dwie garście prosa i garść owsa - dodaje Litwin.
Urząd w planach miał utworzenie paśnika dla bażantów i kuropatw. Ile ich powstanie zależy od ilości zaoszczędzonych materiałów.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?