MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ma przeprosić wójta

/WK/

Zbigniew Sarnowski, przewodniczący Rady Gminy w Zaleszanach, w powiecie stalowowolskim, będzie musiał przeprosić w lokalnych gazetach wójta Andrzeja Karasia. Tak zdecydował Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu. Poszło o to, że w rozmowie z dziennikarzami powiedział, iż to wójt przyczynił się do zwolnienia go z pracy. Wyrok jest nieprawomocny.

Sprawę o naruszenie dóbr osobistych przeciw Sarnowskiemu kilka miesięcy temu skierował do sądu Andrzej Karaś. W lokalnych gazetach, w tym w "Echu Dnia", ukazały się bowiem artykuły, w których przewodniczący sugeruje, że wójt "maczał palce w jego zwolnieniu z pracy". Andrzej Karaś zażądał odwołania tych słów. Sarnowski zaprzeczył, że takie oskarżenia padły z jego ust. Sprawa o naruszenie dóbr osobistych trafiła do sądu. W środę Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu uznał przewodniczącego winnym i wymierzył mu karę.

- Na łamach lokalnych gazet ma opublikować oświadczenie, w którym między innymi ma wyjaśnić, że wójt nie przyczynił się do zwolnienia go z pracy. Takie samo oświadczenie ma umieścić na tablicy ogłoszeń w Urzędzie Gminy, a także odczytać na sesji. Poza tym ma ponieść koszty sądowe w wysokości 2615 złotych - informuje Marek Nowak, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu.

Andrzej Karaś domagał się, aby Sarnowski wpłacił na konto Domu Dziecka w Stalowej Woli dziesięć tysięcy złotych. Ten wniosek sąd odrzucił, jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, ze względu na złą sytuację finansową przewodniczącego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie