ZOBACZ TAKŻE:
Wypadek dwóch samochodów na alei Solidarności w Kielcach
Mężczyzna był lokatorem tego mieszkania. Prokuratura prowadzi śledztwo. Nikomu na razie nie postawiono zarzutów. Śledczy nie wykluczają, że mogło to być samobójstwo. Więcej bedzie wiadomo po sekcji zwłok.
Natomiast 23-letni mieszkaniec Turbi usłyszał zarzut pobicie ze skutkiem śmiertelnym 47-latka. Do tragedii doszło w miniony wtorek, 31 października w Turbi.
Zwłoki znaleziono w domu ofiary, który zamieszkiwał z żoną i z dziećmi. Na ciele były ślady pobicia. Na podstawie przeprowadzonej sekcji zwłok ustalono, że do zgonu przyczyniły się osoby trzecie, a śmierć nastąpiła na skutek obrażeń wielonarządowych, głównie głowy i klatki piersiowej. Jeszcze tego samego dnia zatrzymano w tej sprawie 23-latka, który w czwartek w Prokuraturze Rejonowej w Stalowej Woli usłyszał zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelny.
- Podejrzany nie wyjaśnił co było motywem pobicia. Mogliśmy go odtwarzać tylko na podstawie innego zebranego materiału dowodowego - powiedział zastępca szefa stalowowolskiego Prokuratora Rejonowego Piotr Walkowicz. Wobec 23 - latka zastosowany tymczasowy areszt na okres trzech miesięcy.
Jak się nieoficjalne dowiedzieliśmy powodem bójki były nieporozumienia rodzinne. Mieszkańcy Turbi znali 47-latka niekoniecznie z dobrej strony. Po miejscowości krąży informacja, że w piątek został pobity i później przebywał w domu, gdzie zmarł. Społeczność podejrzewa, kto mógł stać za pobiciem, które przyczyniło się do śmierci, jednak nie chcieli głośno o tym mówić. Teraz sprawa stała się jaśniejsza, kiedy mieszkaniec Turbi usłyszał zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym i trafił za kraty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?