Ogień pojawił się około godziny 6 rano, najprawdopodobniej wskutek przypadkowego zaprószenia ognia. Zarzewie znajdowało się w garażu - podpiwniczeniu jednego z domów w zabudowie szeregowej. Paliły się śmieci, drewno, ubrania.
Jak ustaliliśmy, kaloryfery w mieszkaniu były zimne, dom nie był więc w tym czasie ogrzewany, co wyklucza zaprószenie ognia wskutek nieszczelności przewodu kominowego. Kiedy strażacy znaleźli wewnątrz garażu właściciela domu, na ratunek były za późno.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?