Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy kilku bloków w Gorzycach mają dość wypływających w ich piwnicach fekaliów

Klaudia TAJS
Zbigniew Jaśkiewicz, jeden z lokatorów, pokazuje dziurę, z której od czasu do czasu wypływają fekalia.
Zbigniew Jaśkiewicz, jeden z lokatorów, pokazuje dziurę, z której od czasu do czasu wypływają fekalia. Klaudia Tajs
Jeśli ktoś chce zobaczyć marchewkę lub ziemniaka o zapachu g…na, zapraszamy do naszej piwnicy - mówią mieszkańcy bloku przy ulicy 11 Listopada w Gorzycach, którzy od kilku lat walczą z wybijającymi w piwnicy i łazienkach fekaliami.

15 metrów

15 metrów

Rura biegnąca między blokiem a studzienką kanalizacyjną mierzy 15 metrów. Jej wymiana, zdaniem spółdzielni, będzie o tyle trudna, że trzeba ją będzie wkopać na głębokość dwa i pół metra.

Ludzie z "ósemki" na gorzyckim osiedlu załamują ręce. Już nikt nie trzyma w piwnicy warzyw, turystycznego sprzętu czy przetworów. Większość komórek świeci pustką. Dlaczego? - Bo jak wybije kanalizacja, to taki smród panuje wokoło, że na całą piwnicę niesie i klatkę - mówią oburzeni lokatorzy. - Blok ma ponad 30 lat. Nigdy nie było problemu. Coś musiało solidnie zatkać rurę.

WYBIJA CO JAKIŚ CZAS

Po raz pierwszy kanalizacja wybiła pięć lat temu. - Ze cztery razy nas wtedy zalało - wylicza stojąca pod blokiem lokatorka. - Po naszej interwencji u prezesa spółdzielni robotnicy zacementowali otwór w piwnicy, którym wypływały fekalia.

Po latach spokoju fekalia ponownie wybiły w zeszłym roku. Tym razem nieczystości wylewały się przez toalety i odpływy w wannach. Po kolejnej interwencji lokatorów, odetkano otwór w piwnicy. - Bo inaczej fekalia dalej wypływałyby w mieszkaniach - tłumaczy Zbigniew Jaśkiewicz, jeden z mieszkańców. - Potem przyjechali beczką i przepchali otwór w piwnicy.

Od tego czasu fekalia przypominają o sobie co jakiś czas. O nadchodzącym zagrożeniu mieszkańcy dowiadują się poprzez fetor, jaki wydobywa się z piwnicy, a następnie przedostaje na klatkę schodową i próbuje wniknąć się do mieszkań. - Nie ma rozmów ze spółdzielnią, bo ta zawsze mówi, że to nasza wina, ale tak nie jest - przekonuje pan Zbigniew. - W pobliżu studzienki, do której prowadzi rura kanalizacyjna z naszej klatki kiedyś rosła wierzba. Drzewo zostało wycięte, ale obawiamy się, że korzenie uszkodziły segmenty rury kanalizacyjnej. W Internecie widziałem, że można je usunąć skutecznie. Można wykorzystać kamerkę, która pokaże, co tam się dzieje. Ale ze spółdzielnią nie ma dialogu.
KURCZAK I PUSZKA

Krzysztof Leszczyński, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej w Gorzycach przyznaje, że temat wybijającej kanalizacji jest władzom spółdzielni dobrze znany, jednak jego rozwiązanie nie będzie łatwe. - Po ostatnich powodziach poziom studzeniem kanalizacyjnych znacznie obniżył się i to na terenie całej miejscowości Gorzyce - tłumaczy prezes. - Dlatego na wybijającą kanalizację skarżą się mieszkańcy wielu bloków i budynków jednorodzinnych. Blok przy 11 Listopada 8 nie jest wyjątkiem.

Jednak waga problemu mieszkańców z ulicy 11 Listopada 8 jest na tyle poważna, że prezes Leszczyński, skonsultował się z pracownikami Gminnego Zakładu Komunalnego i ustalił plan naprawczy. - Na początek jeszcze raz dokładnie przepchamy rurę - zapewnia. - Jeśli okaże się, że kanalizacja ponownie wybije, wówczas położymy nową rurę. Z jej wymianą będzie problem, gdyż znajduje się ona na głębokości 2,5 metra, a do przekopania mamy 15 metrów. Czy wymiana rury przyniesie oczekiwane rezultaty? Tego zapewnić nie mogę.

Mówiąc o planach naprawczych, prezes Leszczyński zwraca się za naszym pośrednictwem do mieszkańców, by ci nie zapychali odpływów kanalizacyjnych przedmiotami, które znaleźć się tam nie powinny. - Po ostatnim czyszczeniu rury wyciągnięto z niej puszkę, warzywa i całego kurczaka - wylicza prezes Leszczyński. - Ale najgorsze w tym wszystkim były kobiece środki higieniczne, które zamiast do kosza na śmieci, wrzucane są do kanalizacji. Przecież to nie jest miejsce na tego typu odpady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie