Mieszkańcy Nowej Dęby oddali hołd ofiarom banderowskiego ludobójstwa

Ustanowione przez Sejm

To polskie święto poświęcone pamięci ofiar rzezi wołyńskiej i innych mordów dokonanych na Polakach przez banderowców podczas II wojny światowej. Święto to zostało ustanowione na mocy uchwały Sejmu z dnia 22 lipca 2016 roku.

Wydarzenia wciąż żywe

Obchody rozpoczęło nabożeństwo w Kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Nowej Dębie odprawione przez proboszcza Eugeniusza Nycza, który w homilii stwierdził, że wydarzenia sprzed 74 lat są wciąż żywe w pamięci obu narodów oraz podkreślił, że wzajemne relacje muszą być budowane na prawdzie.

Uderzenie przyszło w niedzielę

Mszę poprzedził krótki wstęp historyczny. – 11 lipca 1943 roku oddziału banderowskie zaatakowały polskie wioski na Kresach. Uderzono w niedzielę gdy Polacy modlili się w Kościołach mówił Marek Ostapko, prezes Stowarzyszenia Przyjazny Samorząd. - Podczas mszy ginęły całe wielopokoleniowe rodziny. Księża ginęli przy ołtarzach. Świątynie były niszczone. Scenariusz mordów był ten sam wioski były otaczane szczelnym kordonem, aby nikt nie mógł się z nich wydostać. Następnie rozpoczynała się rzeź bezbronnych cywilów. Do mordów używano narzędzi rolniczych: pił, kos, siekier, wideł. Banderowcy stosowali 200 metod okrutnych tortur. Ludobójstwo na Kresach miało służyć powstaniu “wolnej Ukrainy”.

Złożyli wiązanki kwiatów

Liturgię słowa odczytał reprezentant Pogonii Nowa Dęba Wojciech Bulanowski. Modlitwę wiernych prowadziła Wioletta Sibiga. Po mszy, pod tablicą upamiętniającą ofiary rzezi wołyńskiej zapalono znicze. Wcześniej pod tą samą tablicą wiązankę kwiatów złożyli burmistrzowie Nowej Dęby Wiesław Ordon, oraz Leszek Mirowski.

Organizatorzy Obchodów Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa w Nowej Dębie dziękują wszystkim przybyłym mieszkańcom, za wspólne upamiętnienie ofiar ukraińskiego ludobójstwa.

ZOBACZ TAKŻE:
Pogoda na czwartek

(Źródło: vivi24)