MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy z ulicy Sienkiewicza w Tarnobrzegu nadal czekają na odwodnienia i podniesione ogrodzenia

Klaudia TAJS [email protected]
O konieczności podniesienia murków w Przypadku prowadzonej inwestycji na drodze wojewódzkiej nr 871 w Tarnobrzegu mówił między innymi Zbigniew Głodowicz, jeden z mieszkańców ulicy Sienkiewicza.
O konieczności podniesienia murków w Przypadku prowadzonej inwestycji na drodze wojewódzkiej nr 871 w Tarnobrzegu mówił między innymi Zbigniew Głodowicz, jeden z mieszkańców ulicy Sienkiewicza. Klaudia Tajs
Po licznych i głośnych protestach mieszkańcy modernizowanej ulicy Sienkiewicza w Tarnobrzegu w sierpniu usłyszeli, że odwodnienia zostaną zrobione, a cokoły ogrodzeń podniesione.

Miesiące mijają, ludzie ze zgrozą obserwują wolny postęp robót i pytają - gdzie złożone publicznie przez przedstawiciela magistratu deklaracje.

Podczas sierpniowego spotkania z wiceprezydentem Robertem Niedbałowskim mieszkańcy Sienkiewicza wykazali liczne buble. Dowiedzieli się wówczas, na jakie ustępstwa poszło miasto i co powinni zrobić. Zainteresowani wykonaniem podłączeń do kanalizacji burzowej mieli złożyć do Tarnobrzeskich Wodociągów podanie w sprawie przyznania warunków zabudowy. Przyłącza miały być doprowadzone do końca września, do granic posesji.

Natomiast właściciele posesji, których pierwotnie nie ujęto w projekcie przy podnoszeniu cokołów mieli napisać pismo i złożyć u inspektora budowy.

A ZIMA NADCHODZI

Od spotkania z wiceprezydentem Niedbałowskim minęły trzy miesiące. Zgodnie z jego sugestią mieszkańcy złożyli wnioski o podniesienie murków i czekali na wykonanie drenaży. Z uwagą przyglądali się, jak podnoszone są murki i podłączane posesje do studzienek. Spostrzeżenia przyniosły sporo uwag. - Część z nas otrzymało negatywne odpowiedzi w sprawie budowy murków, a przecież wiceprezydent Niedbałowski zapewniał, że w budżecie miasta zarezerwowano 900 tysięcy złotych na dokończenie tych prac i wszyscy będą mieli podniesione cokoły - mówi jeden z mieszkańców.

Wiele pytań nasuwa także sposób i kryteria podłączania wybranych posesji do znajdujących się w chodnikach studzienek. - Zastosowano pewną prawidłowość - tłumaczy pan Piotr. - Jeśli dom leży na wprost studzienki, to do granic posesji podciągnięto rurę. Co mieszkaniec ma zrobić dalej? Nie wie. Nie wiemy także, co z posesjami, które leżą po linii ukośnej względem studzienek. Wychodzi, że tak leży co drugi dom. Jak do nich zostaną podprowadzone rury. Przez parcelę sąsiada, który będzie musiał zgodzić się na budowę studzienki na swoim terenie. A co będzie, jeśli się ktoś nie zgodzi.

Pytań jest bardzo wiele. Jedno z nich dotyczy także nadchodzącej zimy. - Jesień już mamy, zima nadchodzi, czy wykonawca zdąży wykonać wszystkim murki oporowe? - pytają mieszkańcy. - Przy niskich temperaturach, nikt się tego nie podejmie. Nikt nie chce nam powiedzieć, kiedy prace ruszą z kopyta. Zarówno przy odwodnieniu, jak i budowie murków.

NIE WSZYSTKO OD RAZU

Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega, wylicza, że dotychczas podniesiono mury przy czterech posesjach. - W 11 przypadkach zapadła w tej sprawie opinia negatywna, gdyż nie mają bezpośrednio związku z budową - tłumaczy. - Natomiast 19 podań jest w trakcie rozpatrywania, wycen i celowości podniesienia, ponieważ jak się podnosi jednej osobie, to inne też chcą mieć podniesione. Szacunkowa kwota, którą miasto musi wyłożyć na podniesienie cokołów w przybliżeniu wynosi 175 tysięcy złotych.
Zdaniem prezydenta, niesłuszne są obawy mieszkańców w sprawie wykonania podłączeń do studni. - Na 21 zaplanowanych przyłączy na dziś wykonano sześć - przypomina. - Pozostało jeszcze 15, które będą sukcesywnie robione.

Norbert Mastalerz podtrzymuje wcześniejsze zapowiedzi mówiące o tym, że miasto występuje na drogę sądową z firmą projektową, która zdaniem samorządu popełniła przy inwestycji liczne błędy. - Firma zrzuca odpowiedzialność na podwykonawców, dlatego sprawa znajdzie swój epilog w sądzie - zapewnił prezydent Mastalerz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie