Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Stalowej Woli ma propozycje na uporządkowanie podwórek

Zdzisław Surowaniec
Przy śmietnikach może być czysto, tak jak w tym bloku przy ulicy Staszica.
Przy śmietnikach może być czysto, tak jak w tym bloku przy ulicy Staszica. Zdzisław Surowaniec
- Kilka dni temu, rano, przy moim bloku przy ulicy Ofiar Katynia 24, obok ławki, zobaczyłem wersalkę, którą ktoś wyniósł nocą. Urosła przy niej góra śmieci - żali się Krzysztof Bajek ze Stalowej Woli.

- Dbałość o czystość miasta należy do różnych instytucji takich jak Miejski Zakład Budynków, Spółdzielnia Mieszkaniowa, Miejski Zakład Komunalny, Sanepidu, gminy Stalowa Wola, ale przede wszystkim zależy od nas. Apeluję do wyżej wymienionych instytucji, aby skutecznie zajęły się tym problemem. Nie sztuką jest ciągłe ograniczanie się tylko do własnego terenu - stwierdza Krzysztof Bajek..

ZAWSTYDZĄ DOROSŁYCH

Jak się przekonał, MZB nie może nic zrobić, bo jego teren to obrys budynków, podwórka i trawniki wokół bloków należą do gminy, MZK wywozi tylko to co jest w kontenerach, to co leży obok, nie należy już do ich obowiązków. - Efekt takiego myślenia? Stale rosnące góry śmieci, wśród których bawią się dzieci. Jest upał i zagrożenie epidemiologiczne rośnie - uważa Bajek.

- Trzeba zmienić mentalność ludzi! Nikt tego za nas nie zrobi. Dlatego apeluję do was sąsiedzi, abyśmy co miesiąc, na przykład w pierwszą sobotę miesiąca, spotykali się na sprzątaniu podwórek. Chcę zaangażować do tego dzieci, nagradzając te, które będą najaktywniejsze. W tej sprawie poczyniłem już wstępne rozmowy między innymi z MZB. Jeśli rodzice nie nauczyli maluchów szanować własnego otoczenia, to dzieci, swoją aktywną postawą, zawstydzą dorosłych - uważa Bajek.

OCZYSZCZANIE MIASTA

- Może warto wprowadzić u nas zwyczaj, od dawna dobrze funkcjonujący w krajach zachodnich, gdzie w piątek wieczór przed domy są wynoszone nie zniszczone, acz niepotrzebne sprzęty. Potrzebujący biorą sobie co chcą. W sobotę rano służby oczyszczania miast wywożą zebrane rzeczy do utylizacji - proponuje.

Oddzielnym problemem jest fakt przesiadywania na ławkach grup pijackich, po których zostaje tylko masa rozbitych butelek i jeszcze większe śmietnisko - uważa. - Sami sobie z tym nie poradzimy. Potrzebna jest skuteczna współpraca policji, więcej patroli pieszych i bezwzględne egzekwowanie kar za picie alkoholu w miejscach publicznych - stawia diagnozę.

NIE WYRZUCAJ

- Jeśli masz niepotrzebne, używane i niezniszczone sprzęty domowe, ubrania, książki nie wyrzucaj ich. Pomyśl o potrzebujących, bo ty też możesz znaleźć się w takiej sytuacji jak powodzianie. Takich podopiecznych ma MOPS, PKPS, Caritas, parafie. Te instytucje prowadzą zbiórki darów. W przypadku mebli, jeśli nie masz transportu, zadzwoń, przyjadą, odbiorą - nawołuje Krzysztof Bajek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie