MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Stalowej Woli odpowie przed sądem za spalenie flagi

(RAM)
Za znieważenie symbolu narodowego kodeks karny przewiduje karę nawet do roku pozbawienia wolności, a taki zarzut usłyszał w prokuraturze 34-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Akt oskarżenia wpłynął właśnie do Sądu Okręgowego w Tarnobrzegu.

Groził zabójstwem

Sprawa dotycząca zniszczenia flagi została wyłączona do odrębnego rozpoznania z innej sprawy, postępowania dotyczącego gróźb karalnych. O grożenie zabójstwem kobiecie podejrzewany jest 32-latek. Do zdarzenia doszło 11 listopada 2012 roku, w Narodowe Święto Niepodległości.

Wezwani na interwencję policjanci, na klatce schodowej zauważyli spaloną flagę narodową. Okazało się, że to było dzieło awanturnika, który groził kobiecie. Mężczyzna w chwili zatrzymania miał w organizmie 2,4 promila alkoholu.

Jak ustalono, 32-letni wówczas stalowowolanin w dniu zdarzenia zabrał drzewiec z flagą przymocowany do jednego z bloków przy ulicy 1 Sierpnia. Niedługo potem w towarzystwie dwóch kolegów podpalił flagę.

Chce dla siebie kary

Oskarżony nie był w stanie podać motywacji, jaką kierował się niszcząc symbol narodowy. Oprócz tego, że był mocno pijany. Mężczyzna chce dobrowolnie poddać się karze uzgodnionej z prokuratorem - cztery miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata. Jeśli sąd ją zaakceptuje, wyda wyrok skazujący.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie