Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkaniec Tarnobrzega nie poniesie kary za pomoc w usunięciu ciąży

Marcin RADZIMOWSKI
Sąd Apelacyjny w Rzeszowie utrzymał w mocy decyzję tarnobrzeskiego sądu - ten warunkowo umorzył postępowanie karne wobec 23-letniego mieszkańca Tarnobrzega, który kupił tabletki wywołujące poronienie i tym samym pomógł swojej dziewczynie usunąć ciążę. Kobieta uniknęła odpowiedzialności karnej.

To finał sprawy, która swój początek miała we wrześniu ubiegłego roku. Młoda mieszkanka Tarnobrzega zorientowała się, że jest w ciąży. Nie ucieszyła się z tego, gdyż miała inne plany życiowe - uznała, że teraz nie jest dla niej dobry moment na rodzenie dzieci. Jej niespełna 23-letni chłopak wniebowzięty także nie był, ale nie chciał podejmować pochopnej decyzji. Próbował rozmawiać z dziewczyną, by wszystko dokładnie przemyślała, ale ona zdania nie chciała zmienić, postanowiła wywołać sztuczne poronienie.

Suma summarum 23-latek poprzez Internet kupił od nadawcy z Holandii tabletki wywołujące poronienie. To legalne tabletki na różne schorzenia, których jednak nie mogą przyjmować ciężarne, skutkiem ubocznym jest bowiem zagrożenie ciąży i w konsekwencji poronienie.

Kupione środki tarnobrzeżanin przekazał swojej dziewczynie. Wcześniej jeszcze raz upewniał się, czy na pewno kobieta chce się pozbyć ciąży. Chciała. Za tabletki i przesyłkę para zapłaciła 120 euro.

W pierwszych dniach października ubiegłego roku młodzi ludzie wynajęli pokój w jednym z tarnobrzeskich zajazdów i tam kobieta postanowiła zażyć tabletki. Była w siódmym tygodniu ciąży, dziecko w jej łonie było więc już dość mocno rozwinięte.

Po przyjęciu środków, ciężarna zaczęła krwawić i doszło do poronienia. Pojawiły się jednak komplikacje, jakich ani ona, ani on się nie spodziewali. W konsekwencji tarnobrzeżanka była zmuszona zgłosić się do szpitala i wyjawić, co zrobiła. Prawdopodobnie doszłoby do zakażenia, gdyż w jej łonie pozostały resztki płodu. Niezbędna okazała się interwencja lekarska, później dyrekcja placówki zgodnie z procedurą powiadomiła o zdarzeniu organa ścigania.

W tarnobrzeskiej Prokuraturze Rejonowej 23-latek usłyszał zarzut udzielenia pomocy kobiecie w usunięciu ciąży, za co grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności. Oskarżyć nie można było kobiety, bowiem kodeks karny nie przewiduje odpowiedzialności karnej dla kobiety usuwającej własną ciążę.

Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu rozpoznając sprawę uznał, że oskarżony dopuścił się zarzucanego mu czynu, jednak zrobił to za wielokrotną namową swojej dziewczyny. Sąd warunkowo umorzył postępowanie karne wobec mężczyzny, innymi słowy uznał jego winę, ale odstąpił od wymierzenia mu kary.

Na decyzję tarnobrzeskiego sądu zaskarżyła się prokuratura, sprawa trafiła więc do Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie. Sąd ten utrzymał w mocy decyzję sądu tarnobrzeskiego. W świetle prawa 23-latek wciąż jest więc osobą nie karaną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie