Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi chętniej biją, ale nie na Podkarpaciu. Raport o przemocy w szkole

Grzegorz LIPIEC, [email protected]
Niemal dwa razy więcej dzieci z podstawówek i gimnazjów doznało obrażeń w 2009 roku niż rok wcześniej.

Według policyjnych statystyk w ubiegłym roku przybyło spraw kwalifikowanych, jako "uszczerbek na zdrowiu". Ich liczba w podstawówkach i gimnazjach przekroczyła 2 tysiące. Na szczęście szkoły na Podkarpaciu należą do jednych najbezpieczniejszych w kraju. Dlaczego?

Najczęściej młodzież popełnia przestępstwa w gimnazjach, ponieważ wtedy uczniowie wchodzą w burzliwy okres dojrzewania, a także buntu.

MNIEJ W SZKOŁACH ŚREDNICH

W szkołach średnich tych przestępstw jest zdecydowanie mniej - w 2009 roku 139 uczniów doznało uszczerbku na zdrowiu. Co kryje się pod tym terminem? To najróżniejsze obrażenia: od niewielkich ran czy siniaków po poważne urazy, jak złamania kończyn, wstrząśnienia mózgu. Wiele z nich to efekt agresywnych zachowań. Z policyjnych zestawień wynika, że nieustającym problemem są rozboje i wymuszenia.

Najniebezpieczniej pod tym względem jest w gimnazjach i podstawówkach. W 2009 r. policja stwierdziła w nich około tysiąca bójek oraz pobić (60 w szkołach średnich). Psychologowie zauważają coraz większą agresję u dziewcząt, które uczestniczą w bójkach tak samo ochoczo, jak chłopcy.
Z policyjnych zestawień wynika, że nieustającym problem są rozboje i wymuszenia. Co roku policja rejestruje ich w szkołach 3-4 tysiące. Statystyki pokazują, że zmalała nieco liczba kradzieży.

W podstawówkach i gimnazjach w 2009 było ich 2,6 tysiąca, około 160 mniej niż rok wcześniej. Co pada łupem uczniów? Wszystko, co koledzy przynoszą do szkoły: kanapki, pieniądze, telefony komórkowe, kurtki, buty. Nie każdy przejaw przemocy szkolnej znajduje odzwierciedlenie w policyjnych rejestrach. Nie obejmują one na przykład psychicznego znęcania się, wykluczenia z grupy rówieśników.

BEZPIECZNE PODKARPACIE

Tak tragiczny obraz policyjnych statystyk może przerażać, ale jak się okazuje szkoły w naszym regionie należą do najbezpieczniejszych w całym kraju. Wynika to przede wszystkim z faktu, że Podkarpacie jest niezwykle konserwatywne i tradycyjne, nie ma w naszym województwie także wielkich aglomeracji miejskich, gdzie zachowania agresywne są na porządku dziennym, poza tym wiele placówek przez system monitoringu oraz aktywne współdziałanie z policją sprawiło, że przemoc, rozboje i kradzieże zostały niemal całkowicie wyrugowane z miejscowych szkół.

- Od września 2009 roku w naszej szkole działa system monitoringu dzięki, któremu jest w naszej szkole bardzo bezpiecznie - wyjaśnia Alicja Lis, dyrektor Zespołu Szkół i Placówek w Baranowie Sandomierskim.

- Od momentu zainstalowania w 2008 roku 16 kamer, które swoim zasięgiem obejmują cały budynek szkoły, a także wprowadzeniu dyżurów nauczycieli na przerwach jest zdecydowanie spokojniej - mówi Grzegorz Kokoszka, dyrektor Gimnazjum nr 2 w Tarnobrzegu. - Monitoring pozwolił nam między innymi skutecznie przeciwdziałać kradzieżom w szatniach.

Tarnobrzescy policjanci przez cały rok prowadzą serie spotkań z dziećmi oraz młodzieżą, w trakcie których wyjaśniają, jak reagować nawet na najdrobniejsze wykroczenia, przemoc oraz przestępstwa.
Za wymuszenia czy kradzieże dorośli odpowiadaliby przed sądem. Co grozi uczniom? Jeżeli dziecko ma mniej niż 13 lat, sąd rodzinny może wobec niego zastosować tylko środki wychowawcze, na przykład przydzielić mu kuratora. Dziecku w wieku powyżej 13 lat grozi poprawczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie