Młodzi ludzie piją na umór

Picie alkoholu przez nieletnich w województwie podkarpackim

Picie alkoholu przez nieletnich w województwie podkarpackim

80 procent młodych w wieku 15-17 lat sięga po alkohol właśnie w wakacje
15 procent uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych pije 2-3 razy w tygodniu
10 procent młodzieży upija się raz w miesiącu
Dane: Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Rzeszowie

Coraz więcej nastolatków sięga po alkohol. Dawniej widok "podpitego" trzynastolatka był szokiem, teraz już nikogo nie dziwi.

PIJĄ NA UMÓR

Zajmujący się leczeniem alkoholizmu przyznają, że wakacje to okres szczególny. Wtedy młodzi ludzie piją jeszcze więcej i częściej, niż w ciągu roku szkolnego.

Młodzi ludzie piją więcej i częściej w wakacje niż w ciągu roku szkolnego. To także czas, kiedy po alkohol sięgają po raz pierwszy - na koloniach, obozach, grillu z przyjaciółmi czy dyskotece. Liczby nie kłamią. 80 procent młodych w wieku 15-17 lat sięga po alkohol właśnie w wakacje. To okres pewnej swobody.

Na Podkarpaciu 35 proc. dzieci w wieku 11-12 lat próbowało już alkoholu. Co najgorsze 10 proc. gimnazjalistów oraz uczniów szkół ponadgimnazjalnych raz w miesiącu upija się na umór.

PRZYBYWA PIJANYCH DZIEWCZĄT

Specjaliści alarmują, że przybywa dziewcząt, które spożywają alkohol. Na dwóch pijących 16-latków przypada jedna dziewczyna.

Przedstawicielki płci pięknej szybciej niż chłopcy uzależniają się, a poza tym pod wpływem alkoholu są zagrożone przedwczesną inicjacją seksualną, wzrasta ryzyko niepożądanej ciąży, albo zarażenia się chorobami wenerycznymi. Młodzież nie zdaje sobie sprawy z tego, że szybko mogą się uzależnić. Proces trwa od 6 miesięcy do 3 lat.

Wysyp nocnych klubów oraz ogródków piwnych spowodował, że wielu młodych ludzi chodzi do nich regularnie, w wakacje nawet kilka razy w tygodniu.

Specjaliści od uzależnień ostrzegają, że po każdym przesadnym piciu następuje uszkodzenie komórek mózgowych, wątroby i naczyń wieńcowych. Zwiększa się tolerancja na alkohol, początkowo można wypijać dwa, trzy piwa, po pewnym czasie bawimy się dobrze dopiero po pięciu, z czasem jesteśmy prawdziwie towarzyscy po siedmiu. Samemu ciężko jest zauważyć, że wpadamy w chorobę alkoholową, ale inni zobaczą to znacznie szybciej.

CO ROBIĆ?

W okresie wakacji zarówno policjanci, jak i strażnicy miejscy w trakcie patroli zwracają szczególną uwagę na grupki młodzieży, które przesiadują w parkach i spożywają napoje alkoholowe.
Miejskie i gminne komisje do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych na bieżąco kontrolują punkty sprzedaży, sprawdzając czy sklepikarze sprzedają alkohol nieletnim.