Młodzi ludzie pobili niepełnosprawnego w Tarnobrzegu

Policjanci zatrzymali 18-latka z Tarnobrzega i jego 16-letniego kolegę, którzy zaatakowali 32-letniego, niepełnosprawnego mężczyznę. Napastnicy kopali pokrzywdzonego i uderzali pięściami. Jak ustalono, dwa dni wcześniej młodszy z napastników włamał się do sklepu.

Do zdarzenia doszło w ostatnią środę po godzinie 20, w rejonie stadionu piłkarskiego w Tarnobrzegu. Kilkadziesiąt minut wcześniej zakończył się pucharowy mecz Siarki z Garbarnią Kraków. W pewnej chwili siedzącego na ławce 32-letniego tarnobrzeżanina zaczepił nieznany mu mężczyzna.

- Zaproponował wspólne wypicie alkoholu. 32-latek przystał na tę propozycję i poszedł z nim w rejon letniego basenu, gdzie czekali koledzy nieznajomego. Gdy 32-latek zasiadł do biesiady, jeden z nieznajomych kopnął go w głowę tak dotkliwe, że zaatakowany przewrócił się na trawnik. Kolejne ciosy zadał kompan kopiącego - relacjonuje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

MŁODY I AGRESYWNY

Zakrwawiony mężczyzna rzucił się do ucieczki. Gdy dobiegł do obiektu Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, poprosił o pomoc pracującą tam kobietę. Ta natychmiast zadzwoniła do komendy policji. Na miejsce przyjechał patrol, funkcjonariusze zastali pobitego mężczyznę, który dość mocno krwawił. Policjanci udzielili mu pomocy, następnie wezwali pogotowie. W tym czasie dyżurny informację o pobiciu przekazał wszystkim patrolom pełniącym służbę na terenie Tarnobrzega.

- Policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawców. Na jednej z ulic zauważyli mężczyznę odpowiadającego podanemu rysopisowi. Młody człowiek, widząc policyjny radiowóz, rzucił się do ucieczki - dodaje nadkomisarz Beata Jędrzejewska-Wrona. - Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Po krótkiej chwili zatrzymali mężczyznę. Był agresywny, przyjął postawę do walki. Policjanci obezwładnili go. Jak się okazało, 18-letni mieszkaniec Tarnobrzega miał w organizmie 1,15 promila alkoholu. Mężczyzna trafił do policyjnej izby zatrzymań.

ZARZUTY W PROKURATURZE

Kilka minut później funkcjonariusze zatrzymali drugiego ze sprawców. Okazał się nim 16-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Nieletni miał 1,26 promila alkoholu w organizmie. Okazało się, że dwa dni wcześniej nastolatek włamał się do sklepu spożywczego. Wówczas zaraz po zdarzeniu trafił w ręce policjantów.

Pokrzywdzony 32-letni mężczyzna przebywa w tarnobrzeskim szpitalu. Dwaj sprawcy trafili wczoraj do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty pobicia. Za popełnione przestępstwo grozi im kara do trzech lat pozbawienia wolności. - Po przesłuchaniu obu podejrzanych podejmiemy decyzję o tym, jakie środki zapobiegawcze wobec nich zastosować - mówił nam w piątek po południu prokurator Marcin Kurdziel, zastępca prokuratora rejonowego w Tarnobrzegu.