[galeria_glowna]
Do Stalowej Woli zjechało 25 zawodników z 5 klubów, rywalizowano w kategorii juniorów i kadetów. "Zgrzytem" zawodów był brak pięściarzy z drugiego stalowowolskiego klubu, Feniksa MOSiR.
- Ponoć Feniks nie dostał zaproszenia od nas, ale sekretarka wysyłała zaproszenia, ja też dzwoniłem po klubach - mówi Artur Chomiak, trener Ringu Sikorski Stalowa Wola. - Szkoda, że tak się stało, zwłaszcza, że przecież braliśmy od Feniksa ring na nasze zawody, a na turnieju obecny był dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Andrzej Chmielewski. Możliwe, że w przyszłości zorganizujemy u nas dwudniowy turniej, namawiał nas do tego prezes Podkarpackiego Okręgowego Związku Bokserskiego, Zbigniew Szmigiel, który był na naszych zawodach.
Z dobrej strony pokazali się pięściarze Ringu Sikorski, wygrali swoje walki Sebastian Bielecki, Patryk Puka, Piotr Sprysak. Wygrał też Filip Sioda, zawodnik nie stowarzyszony, który trenuje w klubie Kaito Stalowa Wola, a pokonał wśród juniorów w kategorii do 91 kilogramów po zaciętej walce Pawła Rżanego z Irydy Mielec.
Wyniki pięściarzy Ringu Sikorski, kadeci, kategoria 60 kg: Patryk Puka (Ring) - Krzysztof Chrobak (Wisłok Rzeszów) 3:0, 70 kg: Filip Strojek (Ring) - Daniel Patyk (Tiger Tarnów) - wygrana Patyka przez RSC w 1. rundzie; juniorzy, 46 kg: Sebastian Bielecki (Ring) - Dariusz Para (Wsłok Rzeszów) 3:0, 69 kg: Piotr Sprysak (Ring) - Mateusz Zaguła (Ring), wygrana Sprysaka przez RSC w 2. rundzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
