Młodzi "walczący" z pop-kulturą

Tomek Zieliński jako pierwszy odpowiedział na apel Mateusza Siudaka i dołączył do inicjatywy "Stapiać plastik". Na zdjęciu ZLK wraz z DJ Francuzem na koncercie w tarnobrzeskiej Art BALLADZIE.
(fot. Fot. Grzegorz Lipiec)

Kim są ?

Mateusz Siudak - 19 lat, tarnobrzeżanin, student na Wydziale Sztuki i Grafiki Politechniki Radomskiej imienia Kazimierza Pułaskiego w Radomiu. Jego główną pasją są rysunek oraz grafika. Hobby: siatkówka.

Tomasz Zieliński - 19 lat, tarnobrzeżanin, student Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie. Największą pasją Tomka jest muzyka hiphopowa. Jeden z wykonawców współczesnego hymnu Siarki Tarnobrzeg, zatytułowanego "Pamiętacie".

Łukasz Dziewic - 21 lat, tarnobrzeżanin. Od najmłodszych lat poznawał tajniki fotografii. Teraz nie wyobraża sobie życia bez robienia coraz nowszych zdjęć.

- Nie sądziłem, że akcja "Stapiać plastik" nabierze aż takiego rozpędu. Tak naprawdę nie było to w ogóle przemyślane, bo kiedy w ubiegłym roku zdawałem na prawo jazdy, to żeby się odstresować, chwyciłem ołówek i stworzyłem samo logo "Stapiać plastik", dopiero potem powstała cała otoczka projektu - opowiada Mateusz Siudak.

AKCJA PRZECIWKO POP-KULTURZE

Niemal natychmiast do Mateusza zgłosiło się dwóch mieszkańców Tarnobrzega, którzy na co dzień zajmują się zupełnie innymi dziedzinami kultury, czyli hip-hopowiec Tomek Zieliński oraz fotograf Łukasz Dziewic. - Stwierdziliśmy, że warto pokazać to, co robimy - nasz własny styl i przekonania, które u części artystów ulegają zatraceniu pod wpływem trendów kulturalnych - tłumaczy Mateusz Siudak.

- Nie trzeba biernie "chłonąć" tego, co aplikują nam telewizja oraz przeróżnego rodzaju stacje radiowe. Liczą się kreatywność, pasja i własny styl. Topiąc ten kulturalny plastik, pokazujemy, że jest coś więcej - wtóruje koledze Tomasz "ZLK" Zieliński. - Właśnie o to chodzi w akcji "Stapiać plastik".

Jak przyznają, liczą na to, że w ciągu tego roku stworzą portal, na którym ludzie z różnych zakątków Polski będą mogli prezentować swoje kulturalne pasje. - Nie zamykamy się tylko i wyłącznie na Tarnobrzeg, ale szukamy takich pozytywnie zakręconych grafików, fotografów, muzyków oraz filmowców w całym kraju - mówi Łukasz Dziewic.

DOŁĄCZYŁ DO NICH "FLAMASTER"

Wieść o ciekawej inicjatywie tarnobrzeżan szybko obiegła zwłaszcza środowiska kultury alternatywnej. Nie trzeba było długo czekać i do ekipy "Stapiać plastik" dołączył Kuba Gadomski "Flamaster". - Kuba to producent muzyczny, gra na klawiszach oraz basie i co najciekawsze, pomaga robić muzykę takim tuzom polskiej sceny hiphopowej, jak choćby Eldo - mówi Tomasz Zieliński, który doskonale orientuje się w światku hiphopowym.

- Właśnie takich ludzi szukamy. Otwartych, kreatywnych, utalentowanych, z głową otwartą na wiele pomysłów - dodaje Mateusz Siudak. - To dopiero początek powiększania naszej ekipy.

Zatem czym zajmuje się trójka tarnobrzeskich stawiaczy kulturalnego plastiku? Łukasz Dziewic fotografią zajmuje się od ośmiu lat. Najbardziej lubi robić reportaże i to w szczególności w barwach czarno-białych. Jak tłumaczy, są to kolory stworzone specjalnie do reportaży, bowiem świetnie oddają klimat danej sytuacji, a oglądający fotografię czuje się tak, jakby to on ją robił. Drugi typ fotografii, w jakiej specjalizuje się młody tarnobrzeżanin, to portrety. Dzięki nim poznaje ludzi. Może zobaczyć, a potem pokazać to, co skrywają w sobie. Jest to niezwykła magia, na którą pozwala właśnie fotografia.

O swojej pasji sam mówi, że nie wiadomo, czy to Bóg chciał, żeby robił zdjęcia, czy po prostu wdał się w ojca, również fotografa. Aparat jest dla niego czymś nieodzownym, trzecim okiem, przez które spogląda na otaczający go świat.

- Na swoim koncie mam już kilka sukcesów oraz jedną wystawę fotograficzną w Tarnobrzeskim Domu Kultury - mówi Łukasz Dziewic. - Wygrałem także konkurs "Ucz się Sony", zorganizowany w 2009 roku przez portal "Nasza Klasa". To jedno zwycięskie zdjęcie zostało wybrane spośród trzydziestu tysięcy nadesłanych przez internautów.

CHCĘ TYLKO TWORZYĆ RAP

Tomasz Zieliński kocha muzykę. - Hip-hop jest moim życiem oraz miłością, której oddaję się bez reszty - mówi bez chwili namysłu "ZLK".

Wspólnie ze swoim kolegą Noirem nagrali w 2007 roku pierwszą płytę, zatytułowaną "Wstawaj", wzięli również udział w warsztatach muzycznych oraz konkursie Coke Live Fresh Noise, gdzie fachowych porad udzielał im między innymi O.S.T.R., gwiazda polskiej sceny hiphopowej.

- Zabawę z muzyką zacząłem cztery lata temu. I tak już zostało. W międzyczasie stworzyliśmy kilkanaście kawałków, które niech ocenią sami słuchacze - mówi Tomasz Zieliński. -Moim marzeniem jest po prostu robić dobry hip-hop i tak naprawdę wolę pozostać z moją twórczością w "podziemnym" obiegu niż w tym oficjalnym. Tamtym światem rządzi biznes.

Jaki jest wasz cel?

Mateusz Siudak, pomysłodawca inicjatywy "Stapiać plastik": - To nie jest tylko zwykłe przedsięwzięcie kulturalno-rozrywkowe. Chcemy skupić wokół całego przedsięwzięcia jak najwięcej osób, dla których fotografia, grafika czy też muzyka są po prostu życiową pasją. Nie zamykamy się tylko i wyłącznie na Tarnobrzeg, ale mamy też na myśli twórców z innych regionów Polski.

OŁÓWEK W RĘCE I JESTEM WYLUZOWANY

Spośród całej trójki jak do tej pory najmniej ze swoją twórczością afiszował się Mateusz Siudak. Miłośnik grafiki, rysunku oraz fotografii, student na Wydziale Sztuki i Grafiki Politechniki Radomskiej, traktuje sztukę jako odskocznię od codzienności.

- Zwykle moje najlepsze prace powstają wtedy, kiedy jestem zestresowany. Siadam przy biurku i rysuję - opowiada Mateusz Siudak. - Nie myślę o niczym więcej, tylko tworzę.

Na swoim artystycznym koncie Mateusz ma już skończonych kilkadziesiąt logotypów, wzorów graficznych koszulek, plakatów oraz ilustracji. Mieszkańcy Tarnobrzega podziwiają niebagatelne zdolności młodego grafika między innymi przy okazji koncertów reggae, organizowanych przez jego kolegów Mateusza Piętę oraz Michała Klimka. Dziełem Mateusza jest również logotyp festiwalu filmów niezależnych Bartoszki Film Festival, który odbywa się w Tarnobrzegu pod koniec sierpnia.

Patrząc na zacięcie i pasję Mateusza, Łukasza oraz Tomka, warto im kibicować. W końcu w dzisiejszych czasach mało kto stawia na kulturę, już nie wspominając o tej alternatywnej odmianie, pozostającej w drugim, tym niezależnym obiegu.