"Enter your future" jest projektem edukacyjnym. - Ideą projektu jest szerzenie wśród uczniów zrozumienia kulturowego, tolerancji, przedsiębiorczości poprzez warsztaty edukacyjne prowadzone w naszej szkole przez praktykantów z Chin, Wietnamu i Niemiec - powiedziała wicedyrektor Renata Kazana.
PREZENTOWALI SWOJE KRAJE
Zagraniczni praktykanci, którzy przebywali w szkole, to byli Niemka Jennifer Thomas, Wietnamczyk To Tran Trung Hieu i Chinka Eva Tang. Z polskimi uczniami rozmawiali po angielsku. Brali udział w normalnych 45 minutowych zajęciach, takich jak historia, geografia, język angielski, fizyka, religia, godziny do dyspozycji wychowawcy, wiedza o społeczeństwie, historia, podstawy przedsiębiorczości, wiedza o kulturze.
Na lekcji historii praktykanci przedstawili historię swoich krajów, na geografii - podstawowe informacje o położeniu i ciekawych miejscach zwiedzenia, na przedsiębiorczości mówili o ekonomicznej sytuacja swoich krajów. Przekazywali wiedzę o edukacji w swoich krajach, o tolerancji, stereotypach, problemach socjalnych, religii, systemie politycznym, sztuce, malarstwie.
KONTAKT Z PRAKTYKANTAMI
Warsztatom towarzyszyły gry i zabawy integracyjne w języku angielskim. - Młodzież z naszej szkoły miała szansę wykorzystania swoich umiejętności w praktyce nie tylko podczas zajęć, ale także przez kontakt z praktykantkami poza murami szkoły. Uczniowie wraz z nauczycielami koordynującymi przedsięwzięcie przygotowali dla praktykantów liczne atrakcje. Wspólnie zwiedzili Stalową Wolę i okolice - przyznała dyrektor Kazana.
Pierwszego dnia pobytu goście kibicowali uczniom na Spartakiadzie Powiatowej. Dość skutecznie, bo zajęli drugie miejsce w powiecie. Odwiedzili Straż Pożarną, mieli szansę zobaczyć strażaków w akcji.
ŻUREK NA WĘDZONCE
Uczniowie liceum o edukacji wojskowej przygotowali pokaz karate i szkolenie sportowe dla praktykantów oraz wspólnie degustowali nasze potrawy: barszcz z uszkami, kwaśnicę, żurek na wędzonce. Zwiedzili Sandomierz.
Nieco urażony poczuł się Wietnamczyk, kiedy został zapytany, czy w jego kraju je się robaki. Powiedział, że nie. Zemścił się stwierdzając, że polska kuchnia jest ciężkostrawna i rozbolał go żołądek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?