Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mnóstwo błędów w oświadczeniach majątkowych tarnobrzeskich radnych

Klaudia TAJS [email protected]
Spośród 17 radnych powiatu tarnobrzeskiego, poprawnie oświadczenia majątkowe wypełniło tylko trzech. Jednym z nich był Dariusz Bukowski, pierwszy z prawej.
Spośród 17 radnych powiatu tarnobrzeskiego, poprawnie oświadczenia majątkowe wypełniło tylko trzech. Jednym z nich był Dariusz Bukowski, pierwszy z prawej. K. Tajs
Radni powiatu tarnobrzeskiego zbyt szybko i pochopnie wypełniają oświadczenia majątkowe. I popełniają mnóstwo błędów.

Tylko trzy oświadczenia majątkowe, złożone przez radnych powiatu tarnobrzeskiego, nie budziły zastrzeżeń przewodniczącego rady powiatu, który je przyjmował. W pozostałych zeznaniach pomyłki mnożyły się niczym grzyby po deszczu. Stąd apel Kazimierza Skóry, by radni przywiązywali większą wagę do wypełnianych dokumentów.

Oświadczenia obrazują stan majątkowy radnych za 2008 rok. Dokumenty były składane do końca kwietnia. Następnie ich analizą zajmował się przewodniczący rady powiatu, by ostatecznie schować oświadczenia do depozytu. Nim jednak tak się stało, większość radnych zostało wezwanych na dywanik przewodniczącego, który z powodu stwierdzonych błędów, zalecił ponowne wypełnienie oświadczeń.

MYLĄ RUBRYKI,
RYSUJĄ STRZAŁKI

Sprawę oświadczeń majątkowych przewodniczący Skóra omówił na ostatniej sesji. Wtedy też wyszło na jaw, że tylko trzech spośród 17 radnych wypełniło dokumenty bezbłędnie. Uwagi przewodniczącego były tym cenniejsze, że wielu radnych sprawuje mandat nie po raz pierwszy, dlatego do corocznego wypełniania zeznań, powinni podchodzić z większą uwagą i precyzją.

Najgorzej wypadło wypełnianie pierwszej rubryki, w której radni określali swoje składniki majątku. To działki, samochody, nieruchomości - wylicza przewodniczący. - Brakowało przynależności tych składników. Nie wiadomo czy współwłaścicielem samochodu był współmałżonek. Na każdym oświadczeniu jest wyjaśnienie mówiące, jak poprawnie dokonać wpis, ale nie każdy radny je czyta.
Wyliczając inne pomyłki, przewodniczący wspomniał, że część radnych wpisując dane myli rubryki. Są i tacy, którzy stwierdzając błąd, rysują strzałki, za pomocą których chcą nanieść poprawkę.

POMYŁKI ROLNE

Co roku, jak przyznaje przewodniczący Skóra, w oświadczeniach pojawia się błąd w dziale rolnym. - Często radny ma hektar ziemi lub trochę więcej, nie użytkuje pola, więc tym samym nie osiąga dochodu - dodaje przewodniczący. - Dlatego radni, którzy znaleźli się w takiej sytuacji, powinni udać się do urzędu gminy, by tamtejsi pracownicy przeliczyli ziemię na dochód. Może to być sto złotych na rok, ale dochód trzeba wpisać.

Błędy do oświadczeń, jak mówi przewodniczący wkradają się co rok. Stąd jego przypomnienia, by radni wypełniając dokumenty bardziej się koncentrowali. Niestety, zalecenia przewodniczącego przechodzą bez echa. - Błędy biorą się z roztargnienia i pośpiechu - tłumaczy przewodniczący. - Radni często posiłkują się oświadczeniem z poprzedniego roku. Z rozpędu wpisują kwoty dochodu, które już się zmieniły. Podobnie jak marki samochodu.

GODZINA SKUPIENIA

W gronie radnych, którzy przy wypełnianiu oświadczenia, nie popełnili błędu są przewodniczący Skórka, którego oświadczenie analizowali urzędnicy wojewody oraz radni Dariusz Bukownie i Halina Gołębiowska. - Wypełnianie oświadczeń zawsze zostawiam na ostatnią chwilę - nie kryje Dariusz Bukowski. - Ale kiedy już biorę się za wypełnianie, robię to bardzo uważnie. Dokładnie czytam wszystkie rubryki i wpisuję dane. Dzięki temu nie muszę nanosić poprawek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie