We wtorkowy wieczór odbyła się uroczysta msza święta w sanktuarium świętego Józefa. Po nabożeństwie, jak co roku, delegacja działaczy i sympatyków PiSu z Niska udała się pod pomnik Orląt Lwowskich. Tam proboszcz niżańskiej parafii ksiądz Franciszek Grela odprawił modlitwę w intencji ofiar stanu wojennego. Następnie delegaci złożyli wieńce. Spotkanie przy pomniku sprzyjało zadumie.
- W dniu wybuchu stanu wojennego byłem w Zwierzyńcu, gdzie pracowałem w delegacji - mówi Sylwester Daśko, przewodniczący niżańskich struktur PiSu. - Pamiętam strach. Pierwszej nocy po ogłoszeniu stanu wojennego, gdy jeszcze nikt tak naprawdę nie zdawał sobie sprawy z tego co się dzieje, wracałem do domu po godzinie policyjnej. Chowałem się przed każdym nadjeżdżającym samochodem, bo nie wiedziałem, czy to przypadkiem nie milicja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?