MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Motocyklistę ze Stalowej Woli stratowały jelenie! 18-latek walczy o powrót do zdrowia. Zobacz dramatyczne nagranie wypadku, wesprzyj zbiórkę

Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
18-letni Franciszek Wargala ze Stalowej Woli uległ wypadkowi podczas wiosennej przejażdżki motocyklowej w gronie przyjaciół - w jego maszynę wbiegły jelenie przebiegające przez drogę. Nastolatek doznał rozległych obrażeń ciała, do szpitala zabrał go śmigłowiec LPR. Dramatyczny moment wypadku zarejestrowała kamera na kasku jadącego za Franciszkiem kolegi. Na portalu siepomaga.pl trwa zbiórka na leczenie i rehabilitację młodego motocyklisty.

Młodego motocyklistę ze Stalowej Woli stratowały jelenie! 18-latek walczy o powrót do sprawności

Te dramatyczne chwile rozegrały się 30 marca 2024 roku na trasie Stalowa Wola - Biłgoraj.

- Zwykły dzień, dobra pogoda. Syn udał się na sobotnią przejażdżkę motocyklem. Miał pecha… I to ogromnego… Przejeżdżał przez las dokładnie w momencie, w którym stado jeleni zdecydowało się przebiec przez drogę… Gdyby pojawił się w tym miejscu kilkanaście sekund wcześniej, pewnie skończyłoby się na strachu i ostrym hamowaniu, a tak Franek musiał stoczyć walkę o życie! Stan syna był niezwykle ciężki, więc do szpitala został przetransportowany helikopterem. Rozległe urazy głowy, liczne krwiaki, wstrząs mózgu, otwarte wielocząstkowe złamania ręki, złamana kość uda z przemieszczeniem i głębokie otarcia… Okropna lista, ale w tamtym momencie liczyło się tylko to, żeby przeżył! - opisuje Grzegorz, tata chłopca na stronie zbiórki siepomaga.pl

Gdy zrozpaczeni rodzice dotarli do szpitala, Franek był półprzytomny, machał tylko głową, nie było z nim kontaktu. Jak wspomina ojciec, bardzo trudno było widzieć swojego syna w takim stanie. Konieczna była pilna, skomplikowana operacja, która trwała 8 godzin. Czekanie na korytarzu rodzicom dłużyło się w nieskończoność.

Zobacz nagranie dramatycznego wypadku:

- Na szczęście wszystko poszło zgodnie z planem, ale walka o życie nie skończyła się wtedy. Franek spędził jeszcze 5 długich dni pod aparaturą wspomagającą, nie było z nim kontaktu. Po tym czasie do nas wrócił! A my z żoną byliśmy tacy szczęśliwi, że wypadek nie zakończył się tragicznie. Było tak blisko… Po jednej walce, zaczęła się kolejna – tym razem o powrót do sprawności i normalnego życia. Syn ma tylko 18 lat, jest uczniem technikum. Został dramatycznie wyrwany ze swojego codziennego funkcjonowania - pisze tata Franciszka. - Obecnie stan syna poprawił się, dzięki intensywnej rehabilitacji. Niestety jesteśmy bardzo daleko od idealnego stanu. Ciągle martwimy się tym, że w głowie Franka znajduje się krwiak… Trudno jest go zoperować, więc póki co liczymy, że wchłonie się dzięki lekom. Ma też kłopoty neurologiczne, zdarza mu się tracić świadomość, nie wszystko pamięta. Duży problem sprawia mu ręka. Syn może ruszać palcami, ale nie ma władzy w nadgarstku. Najczęściej spędza dni leżąc... Gdy chwilę pochodzi o kuli – odczuwa silny ból.

Dla 18-latka to niezwykle trudna sytuacja, szczególnie że zawsze był bardzo aktywny. Uwielbiał wyprawy motorem czy rowerem,m spędzanie czasu na świeżym powietrzu. Rodzice widzą, jak jest mu trudno, gdy odwiedzają go koledzy. Oni nie muszą korzystać z kuli, mogą bez problemu ruszać ręką…

- Walczymy z żoną o syna i staramy mu się zapewnić wszystko, czego potrzebuje. Koszty jednak przytłaczają… Każda godzina rehabilitacji, dojazdy, sprzęt. Na to wszystko trzeba wydać naprawdę sporo pieniędzy. Dlatego bardzo proszę o pomoc dla Franciszka! Musimy zrobić wszystko, żeby mógł wrócić do szkoły, żeby był sprawny. Przed nim przecież całe życie! - pisze tata młodego motocyklisty na stronie zbiórki.

O wsparcie zbiórki apelują również zaprzyjaźnieni motocykliści ze Stalowej Woli i Tarnobrzega.

Wesprzyj zbiórkę dla Franciszka Wargali

Motocyklistę ze Stalowej Woli stratowały jelenie! 18-latek walczy o powrót do zdrowia. Zobacz dramatyczne nagranie wypadku, wesprzyj zbiórkę
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie