Może będzie lepiej

Do 20 czerwca będzie trwał pierwszy etap przygotowań koszykarzy tarnobrzeskiej Siarki do nowego sezonu, który rozpocznie się 16 września.

Tarnobrzeżanie trenują trzy razy w tygodniu i takie "luzy" będą tylko do 20 czerwca. Po miesięcznych wakacjach rozpoczną się najpierw zajęcia codzienne, a później będą po dwa treningi dziennie. Kibice tarnobrzeskiego zespołu mogą z nadziejami oczekiwać nowych rozgrywek. Wszystko wskazuje na to, że zespół przystąpi do nowego sezonu silniejszy personalnie. Drużynę ma wzmocnić przynajmniej dwóch zawodników, z których jeden występował w minionym sezonie w rozgrywkach Era Basket Ligi.

- Rozmowy trwają i toczą się po naszej myśli. Jeśli dogadamy się z tymi zawodnikami i przyjdą oni do naszego zespołu, to nie wykluczam, że będziemy musieli jeszcze z kogoś zrezygnować (dotychczas z zespołu odszedł tylko Paweł Rynkiewicz - przyp. PISZ). Chyba że znajdziemy pieniądze na utrzymanie licznej kadry - mówi szkoleniowiec tarnobrzeskiego zespołu Zbigniew Pyszniak.

W tarnobrzeskim zespole będzie nie tylko silniejsza drużyna, ale ma też być lepiej pod względem finansowym. Jest to bardzo budująca informacja, bowiem dotychczas Siarka należała do najbiedniejszych drużyn w pierwszej lidze.

- Są wielkie nadzieje, że będzie lepiej. Razem z prezesem Bogusławem Uchańskim przeprowadziliśmy wiele rozmów z przedstawicielami firm. Mamy zadeklarowaną konkretną pomoc. Kolejny raz z pomocą przyszedł nam nasz wielki sympatyk, prezydent miasta Jan Dziubiński. Jeśli zbudujemy drużynę taką, jaką sobie zakładam, to w nowym sezonie nie będziemy już grać o utrzymanie. Postawimy sobie wyższe cele - optymistycznie mówi szkoleniowiec tarnobrzeskiej drużyny Zbigniew Pyszniak.

Przed wakacjami zespół Siarki miał nie grać żadnych gier kontrolnych. Jednak z propozycją rozegrania pokazowego meczu wystąpili działacze beniaminka II ligi MOS Krosno i takie spotkanie najprawdopodobniej odbędzie się w najbliższą sobotę.