Muzeum w Stalowej Woli wyróżnione w Warszawie

ZOBACZ TAKŻE:
Gęsina na świętego Marcina - o daniach z gęsi rozmawiamy z szefem kuchni restauracji Halka, Cezarym Nabożnym

(Źródło:MMOnline)

Tym razem muzeum stalowowolskie wyróżnienie otrzymało za wystawę „Miasto i las” w kategorii: Identyfikacja wystaw czasowych. Autorką grafiki jest znana ilustratorka, projektantka, artystka Małgorzata Gurowska.

Dobrze opracowana i właściwie wdrażana identyfikacja wizualna to istotne narzędzie budowania tożsamości, kreowania marki, pozyskiwania odbiorców swojej oferty. „Miasto i Las” - stalowowolska wystawa dla dzieci, z sukcesem prezentowana także w Warszawie, Gdyni, Cieszynie i Łodzi (około 50 tysięcy zwiedzających) propagowała wiedzę o zwierzętach mieszkających w miastach. - Tą wystawą chcieliśmy zwrócić uwagę na żyjące w miastach ptaki, owady i ssaki, na ich potrzeby, zwyczaje, zagrożenia jakie na nie czyhają, ale też na korzyści, jakie człowiek ma z ich sąsiedztwa - mówi Dominika Zborowska, edukatorka Muzeum Regionalnego w Stalowej Woli. Organizatorzy zwrócili uwagę również na estetykę i funkcjonalność budowanych dla ptaków budek lęgowych.

Wystawa skierowana jest do wszystkich miłośników przyrody. Zaaranżowana tak, by szczególnie zainteresować i uwrażliwić dzieci, które dzięki zadaniom i specjalnym instalacjom aktywnie poznają życie zwierząt. Na wystawie między innymi same uwiją gniazdo, wysiedzą jajka w wielkiej budce lęgowej, przekonają się na własnej skórze, jak śpią nietoperze i jak mieszkają larwy pszczoły murarki.

Na wystawie pokazanych było dziewięć budek zaprojektowanych przez znanych polskich projektantów. Sami wybierali zwierzęta, dla których projektowali budki. Ciekawe były ich wybory, sposób w jaki podchodzą do procesu projektowego i jego efekt, który odbiega od standardowych rozwiązań. Decyzje projektantów wynikały z ich doświadczeń, czasami z bieżących potrzeb, ale też z obaw związanych ze zmianami zachodzącymi w otaczającym nas środowisku. Projektanci z grupy Beza.

Project od razu wiedzieli, że zajmą się jerzykami. Dlaczego? Na ścianie kamienicy, którą codziennie widzą z okna pracowni mieszka kolonia jerzyków; niestety, jerzyki mogą stracić swój dom, ponieważ planowane jest ocieplenie ściany. Członkowie Grynasz Studio, od lat są sąsiadami jeży, stąd pomysł budki lęgowej właśnie dla nich. Na wystawie można było poznać historie tych wszystkich budek.

- Zależało nam, aby budki których prototypy pokazalismy na wystawie, spełniały potrzeby swoich mieszkańców. Zostały więc zaprojektowane zgodnie ze wskazówkami naukowców - przzyznają organizatorzy. Były konsultowane i sprawdzone przez doświadczonego eksperta. Nie każdy ma świadomość, że źle zbudowane budki: niezabezpieczone przed drapieżnikami, wykonane z nieodpowiednich materiałów, mogą zrobić więcej złego niż dobrego. Specjaliści nazywają je pułapkami ekologicznymi. Przykładem częstego błędu, po którym od razu można poznać złą budkę, jest patyczek przed wejściem. Ptakom zupełnie niepotrzebny, za to pomaga drapieżnikom wybrać jajka z gniazda.

Oprawa graficzna wystawy charakteryzowała się prostą, minimalistyczną, ale wyrazistą formą. Grafiki sprowadzone do syntetycznego znaku oraz minimalizm kolorystyczny tak znamienny dla stylu autorki, uczyniły przestrzeń estetyczną, przykuwały uwagę, pobudzały wyobraźnię najmłodszych odbiorców.