Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Podkarpaciu dostali odszkodowania za powódź, w Sandomierzu nie

/GOP/
Do sandomierskiego magistratu przyszło we wtorek ponad 40 powodzian.
Do sandomierskiego magistratu przyszło we wtorek ponad 40 powodzian. Małgorzata Płaza
Powodzianie z Sandomierza domagają się zwrotu podatku VAT od kwot, które otrzymali w ramach rządowej pomocy na remonty i odbudowę domów. Sandomierzanie powołują się na podkarpacką gminę Gorzyce, która pieniądze już zwróciła. O środki na zwrot VAT-u ubiegają się Dwikozy.

Do magistratu przyszło we wtorek ponad 40 powodzian. Na ręce wiceburmistrz Ewy Kondek złożyli pismo i przedstawili swoje racje. Nie obyło się bez emocji.

- Bardzo zależy nam na tych pieniądzach. Do tej pory borykamy się z remontami domów, ponieśliśmy olbrzymie wydatki - powiedziała jedna z uczestniczek spotkania.
Zasiłki celowe na remont lub odbudowę domów zniszczonych w czasie ubiegłorocznej powodzi, w wysokości do 20 i 100 tysięcy złotych, wypłacane były w kwotach netto. Powodzianie, płacąc za remont i zakup materiałów, musieli uiścić 7-procentowy VAT.

- Nie mogliśmy kupić niczego bez VAT-u. Ośrodek Pomocy Społecznej wymagał wyłącznie faktur VAT-owskich. Chcemy odzyskać to, co nasze - mówili rozgoryczeni powodzianie.

Ponad 70 sandomierzan zwróciło się wcześniej o zwrot pieniędzy do Ośrodka Pomocy Społecznej, ale ich wnioski zostały rozpatrzone negatywnie.
"Ustawa z dnia 12 marca 2004 roku o pomocy społecznej w katalogu form pomocy nie zawiera takiej pomocy, jak zasiłek celowy na VAT. Poszkodowani otrzymali z budżetu państwa pomoc w formie zasiłków celowych, które nie stanowiły rekompensaty czy odszkodowań za poniesione straty. Pomoc ta miała umożliwić poszkodowanym zaspokoić potrzeby mieszkaniowe. Podkreślenia wymaga, że pomoc finansowa, przyznawana jest na podstawie art.39 i 40 ustawy o pomocy społecznej. Ustawa ta nie zawiera przepisów, które odnoszą się do podatku od towarów i usług, a tym samym nie przewiduje powiększenia kwoty przyznanego zasiłku o podatek VAT" - tak Ośrodek Pomocy Społecznej uzasadnia odmowne decyzje.

Instytucja podkreśla, że wielkość pomocy uzależniona była od wysokości oszacowanych strat. Straty wyceniano na podstawie biuletynu cen robót remontowych po klęskach żywiołowych obowiązujących w II kwartale 2010 roku, a podane tam koszty wykonania remontów nie są obciążone VAT-em.
Niektórzy powodzianie odwołali się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, jednak SKO utrzymało w mocy decyzję sandomierskiego ośrodka.

Powodzianie nie mogą tego zrozumieć, tym bardziej, że latem pieniądze z podatku odzyskało 800 poszkodowanych z gminy Gorzyce. Dowiedziawszy się o tym, wnioski zaczęli składać mieszkańcy gminy Dwikozy.

- Konsultowaliśmy sprawę z władzami gminy Gorzyce, a potem skierowaliśmy pisma do Urzędu Wojewódzkiego i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zwróciliśmy się o przekazanie na zwrot podatku VAT kwoty około 1,6 miliona złotych - informuje Marek Łukaszek, wójt gminy Dwikozy.

Z ostatniej informacji, jaką otrzymał Urząd Gminy wynika, że pieniądze prawdopodobnie zostaną przyznane.
- Przeanalizujemy jeszcze raz podstawy prawne. Sprawdzimy, na jakiej podstawie o przyznanie funduszy wystąpił wójt gminy Dwikozy. Rozważymy wszelkie możliwości. Zrobimy wszystko, aby państwo mogli dostać pieniądze - obiecała powodzianom Ewa Kondek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Na Podkarpaciu dostali odszkodowania za powódź, w Sandomierzu nie - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie