Na Podkarpaciu rozpoczął się sezon zachorowań na grypę

Na Oddział Dziecięcy w Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie od kilku dni trafia coraz więcej małych pacjentów.

- Dzieci trafiają do nas z powodu zapaleń oskrzeli, krtani, były też przypadki zapaleń płuc. Leczenia w szpitalu wymagają najczęściej najmłodsi pacjenci. Wzrost zachorowań w ostatnich dniach to skutek zmiany pogody na gorsze oraz powrotu dzieci do szkół i przedszkoli. W dużych skupiskach ludzkich do zakażeń dochodzi najszybciej - tłumaczy dr hab. n. med. Bartosz Korczowski, ordynator oddziału.

ODNOTOWANO PRZYPADKI GRYPY

Chorują nie tylko dzieci. Lekarze rodzinni przyznają, że w tym tygodniu zgłasza się do nich zdecydowanie więcej pacjentów.

- Większość infekcji to zakażenia wirusowe. Pacjenci najczęściej skarżą się na katar, kaszel, gorsze samopoczucie - mówi Cezary Ubaka, lekarz rodzinny z Rzeszowa.

Specjaliści przypominają, że jesteśmy dopiero na progu sezonu chorobowego. W przypadku grypy szczyt zachorowań przypada zwykle na przełom jesieni i zimy oraz zimy i wiosny. Niemniej już teraz zdarzają się przypadki zachorowań. W pierwszej połowie września w naszym regionie odnotowano już 171 zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Ponad 90 zainfekowanych stanowiły dzieci i młodzież do 14 roku życia.

SZCZEPIONKI W PRZYCHODNIACH

- Jedyną skuteczną bronią przeciwko grypie jest szczepionka. Nie pomogą: witamina C, czosnek czy inne domowe sposoby - podkreśla doktor Ubaka.

Lekarze radzą, by szczepić się już teraz. Szczepionki są dostępne w przychodniach i aptekach. Jedna kosztuje około 28 złotych. O tej formie ochrony powinni pamiętać przede wszystkim przewlekle chorzy, np. z chorobą wieńcową, cukrzycą, astmą, chorobami nerek i wątroby, seniorzy powyżej 65 roku życia, osoby z niedoborami odporności, po przeszczepie, kobiety planujące ciążę, dzieci do 5 roku życia oraz pensjonariusze domów opieki, mieszkańcy internatów, koszar.