MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Na potrzeby odnowy nagrobków i dla Ochronki w Stalowej Woli zebrano po ponad 5 tysięcy złotych

Zdzisław Surowaniec
Wolontariusze na cmentarzu komunalnym.
Wolontariusze na cmentarzu komunalnym. Zdzisław Surowaniec
Kwestowanie na dwóch stalowowolskich cmentarzach stało się już tradycją i także w tym roku dużo było wolontariuszy z puszkami zbierających na zbożny cel. W tym roku konkurencja kwestujących była duża.
Z lewej nagrobek powstańca styczniowego ks. Jana Leszczyńskiego na cmentarzu parafialnym.
Z lewej nagrobek powstańca styczniowego ks. Jana Leszczyńskiego na cmentarzu parafialnym. Zdzisław Surowaniec

Z lewej nagrobek powstańca styczniowego ks. Jana Leszczyńskiego na cmentarzu parafialnym.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

Na cmentarzu komunalnym przy bramach wystawali wolontariusze zbierający na odnowę wiekowych zniszczonych nagrobków na cmentarzu parafialnym. Mieli przy sobie plakat ze zdjęciem prezentującym już odnowione dwa pomniki, na dowód, że zebrane pieniądze idą na deklarowany cel.

Oczywiście pieniądze zbierane były także na cmentarzu parafialnym. Podczas ubiegłorocznych kwest udało się zebrać 10 tysięcy złotych i odnowić za to dwa nagrobki. Na rekonstrukcję czeka wiele innych, pięknych nagrobków. W tym roku zebrano 5 tysięcy 371 zł.

Kolejnymi kwestarzami była młodzież z Związku Harcerstwa Rzeczpospolitej oraz Stowarzyszenia Strzelec, zbierający na rzecz Domu Dziecka Ochronka, prowadzonego w Stalowej Woli przez Towarzystwo Świętego Brata Alberta. Pieniądze pójdą na organizację wypoczynku rehabilitacyjnego dla chorych dzieciaków. W Ochronce przebywa 38 dzieci. W ubiegłym roku udało się zebrać 6 tysięcy złotych. W tym roku 5 tysięcy 465 złotych. Mniej, bo dużo pieniędzy trafiło na odnowę nagrobków. Z puszkami stali także klerycy z Wyższego Seminarium Duchownego w Sandomierzu.

Wszyscy wolontariusze mieli konkurencję w kilku żebrakach klęczących na cmentarzu. Część z nich była prawdopodobnie cudzoziemcami. Po cmentarzu komunalnym chodził i żebrał także chłopak w brudnym ubraniu, prawdopodobnie mołdawskiej narodowości. Jedni traktowali go opryskliwie, inni życzliwie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie