Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na terenie gminy Baranów wystarczą niewielkie opady, a strażacy mają pełne ręce roboty

Klaudia Tajs
W wielu miejscach na terenie gminy Baranów woda nie chce zejść z pól, gdyż rowy melioracyjne są niedrożne.
W wielu miejscach na terenie gminy Baranów woda nie chce zejść z pól, gdyż rowy melioracyjne są niedrożne. fot. Kludia Tajs
Zasypane rowy melioracyjne i napełnienie zbiornika w Machowie, to główne przyczyny utrzymującego się wysokiego poziomu wód gruntowych na terenie gminy Baranów. Z utrzymującymi się od kilku tygodni rozlewiskami walczą strażacy ochotnicy, a urzędnicy sięgają do gminnej kasy, po pieniądze na niezbędne remonty

Poziom wód gruntowych na terenie gminy Baranów jest bardzo wysoki. Po ostatniej burzy, kilka gospodarstw rolnych ponownie znalazło się w wodzie. Najtrudniejsza sytuacja panuje w sołectwie Dąbrowica i Dymitrów Duży. Na podwyższony stan wód gruntowych, jak mówi burmistrz Baranowa wpływa kilka czynników. - Ulewne deszcze, to nie jedyna przyczyna zalewania pól, gospodarstw rolnych i domów przez wody gruntowe - tłumaczy burmistrz Mirosław Pluta.

- Po napełnieniu byłego wyrobiska w Machowie, wody gruntowe znacznie podniosły się. Zaniedbania w czyszczeniu rowów melioracyjnych, sięgają nawet 40 lat. Porobiliśmy chodniki, drogi asfaltowe ogródki, a rowy zostały zasypane. Ponadto wiele terenów zostało zaniżonych, gdyż mieszkańcy budując domy, podnoszą sobie działki.

Nie bez znaczenia jest także nieodpowiedzialne zachowanie ludzi. - W Dąbrowicy na zwałce, ktoś "pożyczył" sobie płyty zabezpieczające rowy i teraz ze strumyka, który miał 50 centymetrów szerokości, zrobiła się wyrwa na 3,5 metra głęboka i pięć metrów szeroka - dodaje burmistrz. - Skierowaliśmy tam już fachowca, który pomoże nam uporać się z problemem.

PILNE DO GRAFIKA

Wobec niekorzystnych prognoz meteorologicznych i możliwości powrotu ulewnych deszczy, wszyscy sołtysi zostali zobowiązani do sporządzenia wykazu, w którym umieszczą najpilniejsze inwestycje do remontu To przepusty, śluzy i rowy melioracyjne, a nawet odcinki kanalizacji burzowej. W pierwszej kolejności zostanie naprawiona ta infrastruktura, która reguluje spływ i spadek wód gruntowych. Te inwestycje będą remontowane z budżetu gminy.

Majowa i czerwcowa powódź pokazała, że z chwilą zamknięcia śluz, woda na pola wylewa się starymi rowami lub dorzeczami. Najpilniejsze prace trzeba wykonać na kanale Młodochowskim i Fabrycznym. Zainstalowanie przepompowni, na wzór tej, która działa już na siedleszczance, gdzie zamontowano rów opaskowy, w przyszłości uchroniłoby przed zalaniem pobliskie domostwa.

STRAŻACY Z NOWYMI POMPAMI

Ale ostatnie podtopienia pokazały, że miejscowe jednostki ochotniczej straży pożarnej, potrzebują bardziej profesjonalnego sprzętu do usuwania nadmiaru wody. Pompę szlamową oraz węże do przepompowywania wody z pełnym wyposażeniem otrzymali ostatnio strażacy ochotnicy z Dymitrowa Dużego. Sprzęt o wartości ponad ośmiu tysięcy złotych przekazały władze gminy Gomunice, w województwie łódzkim.

Podczas tegorocznej powodzi strażacy z Kopalni Bełchatów, wśród których był szef tamtejszej jednostki OSP, a zarazem radny gminy, pomagali przy usuwaniu rozlewiska z kanału Młodochowskiego. Po wyjeździe z Baranowa strażacy zorganizowali zbiórkę, a pieniądze przeznaczyli na zakup sprzętu dla jednostki z Dymitrowa.

- Dostaliśmy także środki czystości, które przekazaliśmy do gminy - mówi Waldemar Chwieja, sołtys Dymitrowa Dużego. - To bardzo duże wyróżnienie, ponieważ jest to gmina cztery razy mniejsza od naszej i mniejszym dochodem. Mimo to, strażacy zebrali tak pokaźną sumę.

Kolejna pompa o wartości 10 tysięcy złotych zostanie przekazana niebawem gminie przez zarząd główny OSP w Warszawie. Sprzęt otrzyma jednostka w Skopaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie