We wtorek na antenie Miejskiej Telewizji Tarnobrzeg odbyła się pierwsza z dwóch debat, w których to zmierzyli się ze sobą kandydaci na fotel prezydenta Tarnobrzega: Jan Dziubiński z Tarnobrzeskiego Porozumienia Prawicy oraz Norbert Mastalerz z Tarnobrzeskiej Lewicy.
TROSKA O PRZYSZŁOŚĆ TARNOBRZEGA
Dziennikarze lokalnych mediów na antenie Miejskiej Telewizji Tarnobrzeg w ciągu 60 minut przepytali Jana Dziubińskiego oraz Norberta Mastalerza z ich osobistych wizji rozwoju Tarnobrzega. W trakcie debaty nie mogło zabraknąć pytań o miejskie inwestycje, gospodarkę, a także zagospodarowanie Jeziora Machowskiego.
Kandydaci na stanowisko prezydenta Tarnobrzega musieli także zmierzyć się na argumenty w kwestiach bezpieczeństwa publicznego, systemu miejskiego monitoringu oraz działalności straży miejskiej.
POLITYCZNE PYTANIA
Po serii pytań zadawanych przez tarnobrzeskich dziennikarzy kandydaci mieli szansę zadać swojemu konkurentowi po dwa pytania. Jan Dziubiński próbował się dowiedzieć od Norberta Mastalerza, kto będzie piastował najważniejsze funkcje w tarnobrzeskim magistracie po możliwych zwycięskich wyborach przez kandydata Tarnobrzeskiej Lewicy.
- Nie mam legitymacji do tego, aby wskazywać osoby, które zajmą najważniejsze funkcje w tarnobrzeskim magistracie - odpowiedział Norbert Mastalerz. - Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu, poczekajmy na ostateczne rozstrzygnięcie 5 grudnia. Na pewno będą to fachowcy, a nie osoby z partyjnego nadania.
Jan Dziubiński zapytał także Norberta Mastalerza, czy zamierza wstąpić do Platformy Obywatelskiej. Kontrkandydat odpowiedział krótko i dosadnie. - Na pewno nie będę wstępował do Platformy Obywatelskiej - mówi Norbert Mastalerz.
Kandydat Tarnobrzeskiej Lewicy próbował się za to dowiedzieć, czy prezydent Jan Dziubiński wstydzi się szefowania lokalnym strukturom Prawa i Sprawiedliwości, partii swojego przyjaciela Jarosława Kaczyńskiego, a także poprosił o wyjaśnienia dotyczące uchwały Rady Miasta Tarnobrzega z 24 czerwca 2010 roku, która traktowała o pomocy pieniężnej dla powodzian i 118 tys. zł zebranych w ramach akcji "Serce dla Powodzian".
- Nie wstydzę się tego, że szefuję lokalnym strukturom Prawa i Sprawiedliwości. Bardzo cenię sobie znajomość z Jarosławem Kaczyński, ale schlebia mi Pan mówiąc, że Jarosław Kaczyński jest moim przyjacielem - odpowiadał Jan Dziubiński. - Co do pomocy dla powodzian, to była ona kierowana od pierwszych dni powodzi z przeróżnych stron. Na konto Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Tarnobrzegu docierało wiele pieniędzy.
Który z kandydatów na prezydenta Tarnobrzega został zwycięzcą wyborczej debaty? Taką ocenę pozostawiamy tylko i wyłącznie Państwu.
DRUGA DEBATA W CZWARTEK
To nie jest koniec wyborczych emocji. Za nami pierwsza debata, a już w czwartek czeka nas kolejne wyborcze starcie. W debacie, która odbywać się będzie w czwartek (2 grudnia, godzina 18) pytania mogą zadawać mieszkańcy Tarnobrzega. Prosimy o przesyłanie swoich propozycji na adres: [email protected]. O tym, które pytania zostaną wybrane do debaty prezydenckiej zadecydują dziennikarze lokalnych mediów.
Już wkrótce na portalu ECHODNIA.EU oraz w papierowym wydaniu "Echa Dnia" zaprezentujemy Państwu obszerny zapis prezydenckiej debaty w Tarnobrzegu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
