MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nad Jeziorem Tarnobrzeskim nielegalnie wycinają drzewa

Klaudia Tajs
Na pokopalnianych terenach otaczających Jezioro Tarnobrzeskie trwa nielegalna wycinka drzew, głównie młodych brzózek, którymi opalane są kominiki. Od dziś w lasku  są już fotopułapki
Na pokopalnianych terenach otaczających Jezioro Tarnobrzeskie trwa nielegalna wycinka drzew, głównie młodych brzózek, którymi opalane są kominiki. Od dziś w lasku są już fotopułapki
Złodzieje przy okazji wyprawy w teren wykopują z rowów odwadniających płyty

ZOBACZ TEŻ: Antoni Rzeczkowski: Złodzieje najczęściej wchodzą do domu drzwiami

Dostawca: x-news

Na pokopalnianych terenach otaczających Jezioro Tarnobrzeskie trwa nielegalna wycinka drzew. Ale złodzieje nie zadowalają się samym drewnem, bo przy okazji wyprawy w teren wykopują z rowów odwadniających płyty, które są idealnym materiałem na przydomową lub ogródkową alejkę. Proceder kwitł w najlepsze do wczoraj, bo od dzisiaj na złodziei czyhają fotopułapki.

Niszczą zielone płuca

O nielegalnej wycince drzew na skarpie południowo -wschodniej poinformował nas były pracownik Kopalni Siarki Machów, który zapuszcza się w tamte tereny na grzyby. - Drzewa wycinają od trzech lat i z roku na rok jest coraz gorzej - mówi mężczyzna. - To głównie brzózki i dęby. Złodzieje zabierają drewno, którym opalają kominki, a gałęzie i wierzchołki drzew zostawiają. Teren jest cały zaśmiecony. Ludzie chodzą na grzyby i spacery, a jak to wygląda?

Zdaniem byłego pracownika kopalni teren powinien być bardziej nadzorowany. - Straż Miejska powinna od czasu do czasu przyjechać, skontrolować i jak trzeba ukarać - sugeruje mężczyzna. - Myśmy ten lasek, jeszcze jako pracownicy kopalni pielęgnowali, a teraz obraz jest żałosny.

W kręgu zainteresowań złodziei są także płyty utwardzające w pobliskim rowie melioracyjne. Łupem złodziei padają ścianki czołowe. Płyty są wykopywane kolejno o czym świadczy wygląd rowów. - Jeśli te rowy zarosną, to woda nie będzie spływała z góry do jeziora i powstaną zastoiska - dodaje mężczyzna. - Ludzie myślą tylko o swojej wygodzie, bo wezmą płyty i zrobią sobie chodniki na ogródkach albo koło domu.

Fotopułapka już czyha

Teren, na którym wycinane są drzewa należy do miasta. Jednak Wojciech Brzezowski, wiceprezydent miasta przypomina, że w maju tego roku do wycinki doszło także na terenach należących do Kopalni Siarki Machów w Likwidacji. - Wycięto ponad 120 brzózek - mówi wiceprezydent. - Policja umorzyła sprawę ze względu na brak sprawcy. Wiceprezydent korzystając z okazji apeluje do złodziei płyt umacniających rowy melioracyjne. - Te kanały nie są po to, aby były ładne - tłumaczy. - One są funkcjonalne i mają powodować, że woda nie tworzy zastoisk, tylko wraca do jeziora.

Teren, na którym prowadzona jest wycinka nie jest ani dziki, ani odległy. To miejsce, do którego prowadzi droga z płyt, a w jego w sąsiedztwie kręcą się wędkarze. Jest także na trasie przejazdu patroli miejskich strażników. W pobliżu jest zjazd do jeziora, gdzie można zwodować łódkę.

Od soboty w terenie są już fotopułapki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie