Obawy o udział najlepszej zawodniczki tarnobrzeskiego klubu w najważniejszej imprezie sportowej na świecie wzięły się po ostatnich wydarzeniach. Niemka tak nieszczęśliwie upadła podczas jednego z treningów, że nie mogła trenować przez tydzień. Mimo bólu zdecydowała się na udział w rewanżowym meczu finału Ligi Mistrzyń, w którym drużyna SPAR-Zamku przegrała z TTC Berlin 0:3. Han Ying rozegrała dwa sety z Georginią Potą, ale nie była w stanie kontynuować gry i zrezygnowała przy stanie 1:1.
- To, że przystąpiła do tego meczu jest dowodem na to jak piękny ma charakter i jak profesjonalnie podchodzi do swoich obowiązków. Czasami człowiek musi pogodzić się z bólem nie do wytrzymania i tak było w tym przypadku - mówi trener i menażer Han Ying Zbigniew Nęcek.
Występująca w tarnobrzeskiej drużynie Niemka miała wziąć udział w zaplanowanych na drugą połowę czerwca Międzynarodowych Mistrzostwach Japonii, a następnie w Międzynarodowych Mistrzostwach Korei Południowej. Nie wiadomo czy zagra w tych prestiżowych turniejach rozgrywanych w ramach cyklu World Tour,
- Jest jeszcze dużo czasu i nie ma sensu spekulować czy nasza zawodniczka wystąpi w Igrzyskach. Bądźmy dobrej myśli, ja osobiście wierzę, że zagra w Rio de Janeiro - dodał trener Nęcek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?