W sobotę o godzinie 16 mielczanki rozpoczną w Gorzowie Wielkopolskim meczu PGNiG Superligi, w którym zmierzą się z tamtejszym zespołem AZS AWF. Po meczu pojadą do Szczecina, gdzie w niedzielę o godzinie 15 rozpoczną ćwierćfinałowy mecz Pucharu Polski z Miedzią Legnica. Mielczanie mają w tym sezonie olbrzymią szansę awansu do finału Pucharu Polski, bowiem w przypadku wyeliminowania szczecinian w półfinale pucharowych rozgrywek zmierzą się (w dwumeczu) z Miedzią Legnica, zespołem, który jest w zasięgu możliwości mielczan. Nie ma, więc mowy o tym by nasz zespół odpuścił niedzielny pucharowy mecz, ale co tu dużo mówić, ważniejsze będzie sobotnie spotkanie ligowe. "Stalowcy" wygrali ostatnie dwa mecze, najpierw pokonując na wyjeździe Chrobrego Głogów 32:29, a następnie we własnej hali ograli Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 37:27. Gorzowianie natomiast przegrali trzy ostatnie spotkania, ulegając kolejno Orlenowi Wiśle Płock na wyjeździe 28:33, Vive Targi Kielce u siebie 24:40 i przed tygodniem Warmii w Olsztynie 25:26.
- Właśnie te trzy przegrane mecze spowodują, że gospodarze zagrają przeciwko nam mocno zdeterminowani, ale my nie po to jedziemy tyle kilometrów by wracać z pustymi rękoma. Musimy zagrać swoje, skoncentrować się na twardej obronie i kontrach - mówił przed wyjazdem w daleką podróż szkoleniowiec mielczan Ryszard Skutnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?