MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Najpierw piła, potem prowadziła samochód

Marcin Radzimowski
Tak zakończyła się jazda bez „prawka” a na dodatek z promilami w organizmie…
Tak zakończyła się jazda bez „prawka” a na dodatek z promilami w organizmie… M. Radzimowski
27-letnia mieszkanka Chmielowa (powiat tarnobrzeski) ma dużo szczęścia, że żyje. Ale za kierownicę auta szybko nie wsiądzie. Wsiadła w niedzielę - bez prawa jazdy i mając półtora promila alkoholu w organizmie! Jazdę zakończyła dachowaniem w rowie.

Była godzina 19.30, kiedy 27-letnia Monika S. wybrała się na przejażdżkę oplem agila. Kobieta jechała krajową "dziewiątką" w czasie panujących trudnych warunków pogodowych i przy sporym natężeniu ruchu. Nie przeszkadzało jej, że wcześniej piła alkohol, nie przeszkadzało jej, że nie ma uprawnień do kierowania samochodami!

- Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, kierująca zjeżdżając z drogi krajowej na drogę gruntową, nieprawidłowo oceniła szerokość wjazdu. Skutek był taki, że samochód wpadł do przydrożnego rowu, gdzie przewrócił się na dach - relacjonuje Leszek Kostecki z Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.
Kierująca samochodem nie doznała obrażeń ciała, więc może mówić o sporym szczęściu. Niedzielna eskapada będzie ją jednak sporo kosztować - za kierowanie autem bez uprawnień i mając 1,5 promila alkoholu we krwi, stanie przed sądem. Na naprawę rozbitego samochodu z ubezpieczenia też nie ma co liczyć, bo jechała po alkoholu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie