Zdarzenia rozegrały się około godziny 2 w nocy z piątku na sobotę. Do pomieszczenia kasowego na stacji paliw Bliska przy ulicy Kwiatkowskiego (vis a vis miejskiego targowiska) wszedł młody mężczyzna. W budynku stacji przebywał w tym czasie właściciel oraz jego żona.
GAZEM W TWARZ
- Mężczyzna miał założoną na głowę kominiarkę a w dłoni trzymał nóż. Napastnik wymachując nim próbował zranić pracownika stacji. Zaatakowany mężczyzna zaczął się bronić - relacjonuje Anna Klee z wydziału prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie. - Dobiegające krzyki oraz szamotaninę usłyszała będąca na zapleczu żona zaatakowanego.
Kobieta błyskawicznie zareagowała - odcięła drogę ucieczki napastnikowi, zamykając drzwi na klucz. Na tym nie poprzestała, chwyciła za pojemnik z gazem pieprzowym i psiknęła napastnikowi w twarz. Zdezorientowanego bandytę małżonkowie obezwładnili i telefonicznie wezwali policję.
TRZEŹWIAŁ "NA DOŁKU"
Stróże prawa ustalili personalia sprawcy rozboju, okazał się nim 20-letni mieszkaniec Tarnobrzega. Młody mężczyzna był pijany - w alkomat wydmuchał prawie dwa promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu, gdzie trzeźwiejąc czekał na przesłuchanie.
- Mężczyzna jest przesłuchiwany, później usłyszy zarzuty - mówił w niedzielę około południa inspektor Jan Żak, komendant miejski policji w Tarnobrzegu.
Na stacji, na której 20-latek próbował zrabować pieniądze, wczoraj nie zastaliśmy ani właściciela, ani jego żony. Pełniący dyżur pracownicy nie znali dokładnego przebiegu sobotnich zdarzeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?