Mężczyźnie ruszającemu z parkingu volkswagenem golfem na stalowowolskich numerach rejestracyjnych drogę zajechało inne auto. Volkswagen został zaklinowany i zatrzymał się. Z auta wyskoczyło wtedy prawdopodobnie trzech mężczyzn i rozpoczęli akcję. Wybili w volkswagenie boczne szyby, nożami przebili opony.
Dostało się też kierowcy, młodemu mężczyźnie. Został pchnięty nożem w rękę i w nogę. Do rannego wezwano pogotowie. Jeszcze na miejscu została mu udzielona pomoc medyczna i zabrany został do szpitala.
- Szłam chodnikiem, kiedy zauważyłam szybko odjeżdżające auto z kilkoma mężczyznami - usłyszeliśmy od młodej kobiety. Ale nie przypuszczała, że to efekt dramatycznego wydarzenia. Widziała jeszcze, jak w stojącym volkswagenie poruszały się wycieraczki na przedniej szybie.
- To były kibolskie porachunki - powiedział nam jeden ze świadków. Inny zaprzeczył i zapewnił, że kibole nie leją się między sobą, no chyba że z wrogich drużyn. W sklepie najbliżej miejsca napadu pracownicy nawet nie zauważyli zdarzenia, bo wszystko rozegrało się błyskawicznie.
Rzecznik prasowy komendy policji zaraz po napadzie nie był w stanie podać szczegółów zajścia, bo na miejscu pracowali policjanci i prowadzili śledztwo, wypytując świadków. Potwierdził tylko, że doszło do napadu z użyciem noża i że kierowca volkswagena odniósł dwie rany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?