Naprawdę okazałe grobowce Romów na cmentarzu w Stalowej Woli. Tak wyglądają nie tylko w dzień Wszystkich Świętych

Cyganie mają zamiłowanie do bogatego wystroju nie tylko domów, ale także grobów najbliższych. W dzień Wszystkich Świętych spotykają się całymi rodzinami przy grobach. Na grobach stawiają mnóstwo kwiatów.
W Stalowej Woli dwie rodziny cygańskie wybudowały nawet kaplice grobowe. Kaplice są pełne kwiatów i zniczy.

Wszystkie grobowce mają tablice z wygrawerowanymi postaciami zmarłych. Przykuwa uwagę jeden piękny napis: „Kto znał, ten wspomni, kto kochał, nie zapomni”. Jest także piękny grawer Jana „Zogi” Jaworskiego, zmarłego w 1957 roku „Wodza Romów Galicyjskich” - jak głosi napis. Na grobie Zdzisława Jaworskiego jest wygrawerowana postać młodego zmarłego i u kresu dni. Przy młodym leżą dwa papierosy.

Skąd się wzięli Cyganie w Stalowej Woli? Kiedy w połowie lat 60 „za Gomułki” władze komunistyczne zabroniły cygańskim taborom wędrówki po Polsce, koło Rudnika nad Sanem zatrzymany został jeden tabor. Cyganie zostali zmuszeni do osiedlenia się w Stalowej Woli. Mieszkali najpierw w barakach, potem przenosili się do mieszkań w blokach lub kupowali czy budowali domy na osiedlu Rozwadów. Z czasem wielu wyjechało na Zachód, ale wciąż mieszka tu grupa Cyganów (Romów).