- Dziwne zachowanie kierującego audi wzbudziło podejrzenie policjantów drogówki. Ruszyli radiowozem za audi i podjęli kontrolę. Po wylegitymowaniu okazało się, że kierowcą auta jest 20-latek, a pasażerem 29-latek, obaj to mieszkańcy Stalowej Woli. Mężczyźni byli wyraźnie pobudzeni i zachowywali się nerwowo - informuje aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.
W wyniku sprawdzenia samochodu, w bagażniku policjanci odnaleźli dwa duże krzewy konopi indyjskich. Mężczyźni zostali zatrzymani. Obaj byli trzeźwi, jednak od kierującego audi pobrana została krew do badań na zawartość środków odurzających. Policjanci w związku z uzasadnionym podejrzeniem kierowania samochodem pod wpływem narkotyków zatrzymali 20-latkowi prawo jazdy.
- Dalsze czynności prowadzone w tej sprawie pozwoliły na odnalezienie uprawy ziela konopi. Policjanci zabezpieczyli kolejnych 14 krzaków oraz około 400 gramów suszu marihuany - dodaje rzecznik stalowowolskiej policji.
W sobotę wieczorem kryminalni w Kotowej Woli zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli przy sobie około 700 gramów suszu marihuany. Okazało się, że są to dwaj bracia w wieku 22 i 28 lat, mieszkańcy powiatu stalowowolskiego.
W trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych, policjanci znaleźli i zabezpieczyli krzewy konopi przygotowane do suszenia. Funkcjonariusze i w tym przypadku ujawnili nielegalną uprawę, z której zabezpieczyli 12 krzewów. Bracia trafili do policyjnego aresztu. Za swoje czyny mężczyźni odpowiedzą przed sądem. Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat więzienia, w przypadku znacznej ilości - do 10 lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
