Do zdarzenia doszło w nocy z 4 na 5 lipca w Gliniance (gmina Ulanów). Nieznani sprawcy wybili szybę znajdującą się w wiacie przystanku autobusowego. Urząd Gminy i Miasta w Ulanowie wycenił straty na ponad 300 złotych.
NIE USZŁO NA SUCHO
- Przez miesiąc sprawcy myśleli, że ich występek ujdzie im na sucho - informuje podkomisarz Anna Kowalik-Środek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nisku. - W wyniku działań policyjnych, w sierpniu ulanowscy funkcjonariusze uzyskali informację o sprawcach zniszczenia przystanku.
Chuliganami okazali się dwaj chłopcy mieszkający w gminie Ulanów. Jeden z nich ma zaledwie 11 lat, drugi ma lat 15. Podczas przesłuchania wandale przyznali się do winy. Jak sami określili, tego dnia z nudów rzucali kamieniami w szybę przystanku.
- Najpierw z większej odległości rzucali kamieniami, potem stopniowo zbliżali się do szyby - dodaje podkomisarz Anna kowalik-Środek. - Kiedy udało im się stłuc szybę, uciekli. Za swój czyn będą musieli odpowiedzieć przed sądem rodzinnym.
KTO PODPALIŁ SZATNIĘ?
To nie jedyny chuligański wybryk, do jakiego doszło w Gliniance podczas tych wakacji. Dwa tygodnie po tym jak została zniszczona wiata przystankowa, w miejscowości doszło do podpalenia budynków należących do miejscowego klubu sportowego. Ogień doszczętnie strawił szatnię i magazyn, w którym znajdowała się spora ilość sprzętu sportowego. W tym przypadku straty były znacznie większe i mogły sięgać nawet kilku tysięcy złotych. Sprawcy tego podpalenia nie zostali jeszcze ustaleni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?