SPRAWDZILIŚMY
SPRAWDZILIŚMY
W tamtym roku zebraliśmy 1 milion 200 tysięcy
Pieniądze zebrane w ramach XVIII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - północne Podkarpacie: Rzeszów - 202 tysiące złotych, Dębica - 109 tysięcy złotych, Mielec - 105 tysiące złotych, Stalowa Wola (wspólnie z Niskiem) - 81 319 złotych, Tarnobrzeg - 73 tysiące złotych, Rudnik nad Sanem - 33.383 złotych, Nowa Dęba - 21 tysięcy złotych, Gorzyce - 16.634 złotych, Kolbuszowa - 22 tysiące złotych. Ogółem na Podkarpaciu zebrano w ubiegłym roku 1 milion 200 tysięcy złotych.
Podczas 19 Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wolontariusze i sztabowcy w całym kraju będą zbierać pieniądze dla dzieci cierpiących na choroby urologiczne oraz nefrologiczne. Czy podobnie, jak w poprzednich latach padną rekordy zebranych kwot? Wszystko zależy od naszej szczodrości.
PATRZYMY I WSPIERAMY
- Nie gramy dla rekordów, tylko dla chorych dzieci - mówi Łukasz Raźniewski, szef Sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Tarnobrzegu.
A mieszkańcy Podkarpacia mimo, że nie należą do najbogatszych, chętnie wspomagają wszelkie inicjatywy charytatywne. Oczywiście, nie jest to bezwarunkowe, bo za nim wrzucimy "złotówkę" do puszki kwestorskiej dokładnie sprawdzamy, na jaki cel będą przeznaczone nasze pieniądze. W pierwszej kolejności patrzymy, czy kwestujący ma stosowną legitymację. Jeśli nie wiemy, na co są zbierane pieniądze, wtedy prosimy o wyjaśnienie przez kwestującego.
O "otwartości" naszych serc świadczą rekordowe kwoty, które padają, choćby w trakcie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W trakcie XVIII Finału na Podkarpaciu zebrano 1 milion 200 tysięcy złotych, w Tarnobrzegu w 2010 roku, ponownie zebrano ponad 70 tysięcy , w Gorzycach, gdzie po raz pierwszy zawiązał się sztab Orkiestry zebrano ponad 16 tysięcy. Mieleccy wolontariusze zebrali w ubiegłym roku 105 tysięcy, a w Stalowej Woli uzbierano ponad 81 tysięcy. Naszą wielką szczodrość potwierdza, także rekordowy wynik sztabowców z Rudnika nad Sanem, którzy rok temu uzbierali 33 tysiące.
CIĄGŁA POMOC
Do szpitali w Tarnobrzegu, Stalowej Woli oraz w Nowej Dębie w ciągu osiemnastu lat grania Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy trafiła aparatura o łącznej wartości przekraczającej 1,5 miliona złotych. I co najważniejsze, ten sprzęt pozwolił uratować życie i zdrowie wielu młodym mieszkańcom naszego regionu.
- Fundacja Jurka Owsiaka, nie zapomina o nas i każdego roku otrzymujemy sprzęt medyczny, który jest najwyższej klasy - wyjaśnia Wojciech Wąsik, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Tarnobrzegu. - Pozwala on ratować życie najmłodszym pacjentom. Dlatego pamiętajmy o tym, że wrzucając 9 stycznia pieniądze do puszki wolontariusza Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, może uratujemy życie, komuś bliskiemu.
W marcu 2010 roku tarnobrzeski szpital wzbogacił się o aparat usg, wraz z odtwarzaczem DVD do bajek dla dzieci, o wartości 141 804,97 złotych. Sprzęt trafił do Zakładu Diagnostyki Obrazowej i jest pomocny przy leczeniu dzieci.
NIE TYLKO ORKIESTRA
O naszych "wielkich sercach" świadczą także, takie akcje jak "Kolędowanie dla bliźniego". W Święto Trzech Króli w Kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Tarnobrzegu, wystawiono specjalne jasełka, a każdy z widzów mógł wrzucić do puszek kwestujących drobny datek na rzecz walczącej z nowotworem Anety Dul oraz dwójki niepełnosprawnych dzieci. W jeden wieczór udało się uzbierać ponad 12 tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
