Nie zadowolą i nic w tym dziwnego, bo nie ma przecież artystów uniwersalnych. A precyzyjniej, nie ma uniwersalnych gustów muzycznych. I gdyby nad Wisłą zagrała kapela AC/DC, zaśpiewała Madonna, Rihanna czy Beyonce, też by te koncerty wszystkich nie zadowoliły. Osobiście dla mnie największą gwiazdą Art-ON-Brzeg jest sepleniący Muniek Staszczyk, choć podejrzewam, że dla młodszych uczestników zabawy to Kamil Bednarek jest numerem jeden. Warto zresztą wybrać się nad Wisłę, wcześniej, żeby posłuchać propozycji zespołów w Tarnobrzega. Jak choćby Rap-a-Dub, który tydzień temu na Festiwalu Scyzoryki w Kielcach bardzo się podobał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?