Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma się z czego cieszyć

Marcin Radzimowski
Mama się cieszy, że dwuletnia córeczka umie włączyć komputer i odpalić Internet. Babcia się cieszy, że jej trzyletni wnuk, w przeciwieństwie do samej babci, potrafi już włączyć grę na tablecie i „śmigać” na niej godzinę.

Fajnie, bo dziecko tak szybko rośnie, tak się rozwija... Okazuje się jednak, że niekoniecznie jest się z czego cieszyć. Z badań wynika bowiem, że bardzo często to początek sytuacji, w której smartfon, tablet i laptop zaczyna dziecku zastępować rodziców.

Aż 30 procent trzylatków z tabletów i smartfonów korzysta każdego dnia, a w gronie 5- i 6-latków odsetek ten stanowi aż 84 procent. I nie ma w tym raczej winy dzieci, winy takiej sytuacji warto doszukiwać się wśród rodziców.

Tablet, smartfon i komputer - tak, ale w granicach rozsądku. Te urządzenia nie mogą zastępować tradycyjnych, starych jak świat zabaw i gier, a wirtualny spacer w tabletowej grze nie może zastąpić spaceru na świeżym powietrzu. Warto to zapamiętać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie