Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niesamowite! Lekarze w Rzeszowie usunęli z jajnika ważącą 100 kilogramów cystę!

OPRAC.:
Marcin Radzimowski
Marcin Radzimowski
Pacjentka miała w jajniku 100-kilogramową cystę
Pacjentka miała w jajniku 100-kilogramową cystę USK Rzeszów
Blisko 100-kilogramową cystę u 24-letniej pacjentki, usunęli lekarze z Kliniki Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Położnictwa w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym imienia Fryderyka Chopina w Rzeszowie (USK w Rzeszowie). Guz umiejscowiony był w lewym jajniku. Ze względu na skrajnie trudne warunki operacyjne, zabieg przeprowadzono w zespole wieloosobowym.

Usunęli 100-kilogramowego guza z jajnika

Pochodząca z województwa podkarpackiego pacjentka, trafiła do rzeszowskiego szpitala 19 kwietnia. Zdiagnozowano u niej guza w jamie brzusznej.

– Nigdy wcześniej nie widziałem tak ogromnej cysty, mówi profesor doktor habilitowany nauk medycznych Tomasz Kluz, kierownik Kliniki Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Położnictwa w USK w Rzeszowie. – Jako zespół, mieliśmy jedynie orientacyjną świadomość z czym mamy do czynienia. Obwód brzucha nie pozwalał na wykonanie badań obrazowych, gdyż pacjentka nie zmieściła się w tomografie. Badanie USG też było orientacyjne, głowica nie sięgnęła drugiego końca cysty.

Pomimo swojego stanu (182 kilogramy wagi, 158 cm wzrostu) pacjentka poruszała się o własnych siłach. Po konsultacjach anestezjologicznych, we wtorek 25 kwietnia odbyła się operacja. Najpierw wykonano laparotomię („otworzono” jamę brzuszną), nacięto cystę, spuszczono około 100 litrów płynu z cysty, wyłuszczono cystę, wykonano częściową resekcję jajnika i lewego jajowodu.

– Większość pacjentek zgłasza się do szpitala z cystami o wielkości 20-30 centymetrów, które traktowane są jako duże. Operowany guz miał średnicę około 1 metra, tłumaczy lekarz Anna Bogaczyk z Kliniki Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Położnictwa w USK w Rzeszowie.

U operowanej nie stwierdzono innych zmian w miednicy i jamie brzusznej.

– Ze strachu nie zdecydowałam się na wcześniejszą wizytę w szpitalu - mówi pacjentka. – Przed zabiegiem bolały mnie plecy, nie mogłam daleko chodzić, łapałam zadyszki, moja ogólna kondycja była kiepska. Kobiety, które mają podobne problemy, nie powinny bać się wizyt u lekarza. To jedyna szansa, aby wyzdrowieć i wrócić do normalnego życia. Moje najbliższe plany to: wyjść ze szpitala, pozbyć się wiszącej skóry, wrócić do pracy, założyć rodzinę.

W Klinice Ginekologii, Ginekologii Onkologicznej i Położnictwa przeprowadzane są najtrudniejsze zabiegi ratujące życie.

– Z jednej strony to zasługa wykwalifikowanej kadry z olbrzymim doświadczeniem, która zapewnia pacjentom kompleksową opiekę, a z drugiej dostęp do wysokospecjalistycznego sprzętu, tłumaczy doktor nauk medycznych Janusz Ławiński, dyrektor USK w Rzeszowie. – Dlatego między innymi leczą się tu pacjentki również spoza naszego regionu, a w ramach realizowanych szkoleń i warsztatów, doświadczenie zdobywają lekarze-ginekolodzy z całej Polski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie