MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niezywkle udany VI Jarmark Charytatywny "Miasto Aniołów" (zdjęcia)

Redakcja
O trwającym jarmarku przypominał szyld zawieszony nad bocznym wejściem do klasztoru.
O trwającym jarmarku przypominał szyld zawieszony nad bocznym wejściem do klasztoru. kat
Wojskowa grochówka, koncerty muzyczne i bajkowy namiot, to tylko część atrakcji przygotowanych w niedzielę, dla tych wszystkich, którzy przyszli do ogrodów przy Klasztorze oo. Dominikanów w Tarnobrzegu.

[galeria_glowna]
Już po raz szósty mieszkańcy Tarnobrzega przyszli na jarmark charytatywny "Miasto Aniołów", by przez wspólną zabawę pomóc tym, którzy pomocy potrzebują czyli podopiecznym z Placówki Opiekuńczo - Wychowawczej.

Pomysłodawcą zorganizowania jarmarku był tarnobrzeżanin Michał Rozwód, który przyznał, że podobną inicjatywę podpatrzył siedem lat temu w Warszawie. W Tarnobrzegu udało się ją zorganizować dzięki pomocy młodzieży z duszpasterstwa ojców dominikanów oraz licznej rzeszy wolontariuszy i przedstawicieli lokalnych organizacji pozarządowych, którzy poświęcają swój czas i przychodzą z ciekawą ofertą do przyklasztornego ogrodu.

ZAMIESZANIE OD RANA

Pierwsze stoiska przy Klasztorze oo. Dominikanów stanęły już po godzinie ósmej. Z godziny na godzinę było ich coraz więcej. Oferta tych, którzy przyłączyli się do jarmarku była bardzo bogata. Organizatorzy zadbali zarówno o podniebienie, jak i rozrywkę. Stowarzyszenie "Nasz Tarnobrzeg", serwowało wojskową grochówkę i bigos. - Smaczne, apteczne i kaloryczne - zachęcał do skosztowania Stanislaw Uziel.

Kto nie miał ochoty na wojskową strawę, mógł skosztować potraw z grilla, chleba ze smalcem czy też apetycznych ciast, przygotowanych przez pracowników Placówki Opiekuńczo - Wychowawczej. Serniki, makowce, jabłeczniki, cieszyły się tak dużym zainteresowaniem, że ciasta znikały w godzinę na godzinę.
Miasto Aniołów, to także bogata oferta rozrywkowa. To wielkie malowanie, zawody sportowe dla dzieci "O Puchar Przeora", występ Studia Piosenki Tarnobrzeskiego Domu Kultury, Chóru Dziecięcego "Franusie" z Rozwadowa i Chóru Parafialnego. Swój czas przy klasztorze mieli także rycerze. Uczestnicy jarmarku obejrzeli pokaz walk rycerskich w wykonaniu Podkarpackiej Drużyny Rycerskiej "Nieczuja" oraz Gwardii Królewskiej Bractwa Rycerskiego z Nowej Dęby.

Kilkugodzinny jarmark to także plac zabaw dla dzieci. To dmuchany statek piracki, wielka zjeżdżalnia, trampolina, bajkowy namiot, w którym przemiłe wolontariuszki malowały twarze, na podstawie zdjęć z postaciami z bajek. To także pokazy wyczynowej jazdy na rowerach, kramy z ozdobami, pracami plastycznymi i pamiątkami i domowymi konfiturami.

NA NAJPILNIEJSZE POTRZEBY

“Miasto Aniołów" to nie tylko dobra zabawa. Główny cel, jaki przyświeca organizatorom to wsparcie wychowanków z Placówki Opiekuńczo - Wychowawczej. O tym, jak ważna jest to inicjatywa mówili sami pracownicy placówki, którzy zachęcali do kupna wyśmienitych ciast. - Pieniądze z jarmarku przeznaczamy na bieżące potrzeby - mówiła Edyta Kucharska, wychowawczyni. - Na zakup ubrań czy podręczników. Pieniądze pozwalają nam także zorganizować letni wypoczynek dla naszych dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie