Wtorek był kolejnym dniem, w którym "Siarkowcy" odbywali zajęcia przed południem i po południu w czasie, kiedy zapadał zmrok.
Przedpołudniowa część zajęć odbywała się w terenie, a trener Artur Kupiec zafundował piłkarzom trening biegowy. Leżący śnieg powodował, że zawodnicy musieli brnąć w nim niczym w okresie wakacji po nadmorskim piasku. Tak po śniegu, jak i po piasku biega się bardzo trudno, a nogi wieczorem bardzo bolą. Jest tylko jedna różnica, latem biega się w temperaturze blisko 30-stopniowego upału, zimą przy 10-stopniowym mrozie. Nie wiadomo co lepsze, ale chyba jednak bieganie zimą.
- Łatwo nie jest, ale czy ktoś mówił, że miało być łatwo i przyjemnie? Robimy swoje, pracujemy nad siłą i wytrzymałością, budujemy swoje zdrowie - uśmiecha się szkoleniowiec tarnobrzeskiej drużyny Artur Kupiec.
Na treningu tarnobrzeskiej drużyny pojawili się trzej nowi zawodnicy. Pierwszym jest 19-letni obrońca Piotr Tyburski, który jest wychowankiem Olimpii Elbląg, a ostatnio grał w drużynie Młodej Ekstraklasy Widzewa Łódź. Drugi nowicjusz to 23-letni pomocnik Jan Kowalski z Wiernej Małogoszcz, a trzecim jest liczący sobie także 23 lata Rafał Grzybowski, występujący ostatnio w ŁKS Łomża. Czy któryś z nich podpisze umowę z tarnobrzeskim klubem tego nie wiadomo, cała trójka prezentuje się jednak podczas treningów bardzo dobrze. W środę nasz zespół czeka tylko jeden trening, ale w czwartek zajęcia znów odbywać się będą dwukrotnie.
Szerzej w środowym Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?