MKTG SR - pasek na kartach artykułów

O misiu, bibelotach i starej ujeżdżalni czyli rozmowy o przyszłości Zamku Dzikowskiego

KLAUDIA TAJS [email protected]
Upolowany zapewne przez Zdzisława Tarnowskiego liczący 103 lata niedźwiedź stoi dziś w jednym z pomieszczeń na parterze Dzikowskiego Zamku.
Upolowany zapewne przez Zdzisława Tarnowskiego liczący 103 lata niedźwiedź stoi dziś w jednym z pomieszczeń na parterze Dzikowskiego Zamku. Klaudia Tajs
Plany na przyszłość i postęp prac związanych z modernizacją Zamku Dzikowskiego były tematem rozmowy Prezesa Związku Rodziny Tarnowskich z prezydentem Tarnobrzega

Prezes Związku Rodziny Tarnowskich - Paweł Tarnowski ponowił prośbę, o zwrot przedwojennego wyposażenia zamku, w tym licznych pamiątek, które po oficjalnym przekazaniu, wrócą na swoje miejsce.

Swój przyjazd do Tarnobrzega Paweł Tarnowski, Prezes Związku Rodowego Tarnowskich, zapowiedział podczas czerwcowego zjazdu rodu. Także wtedy kolejny raz publicznie Paweł Tarnowski przypomniał, że wbrew ukazującym się w mediach informacjom, przedstawiciele jego rodziny nie mają zamiaru odzyskiwać zamku, że jego obecne przeznaczenie jest zgodne z wolą jego ojca, Artura Tarnowskiego. Podobnie jest z rodzinnymi pamiątkami, których miejsce jest w Dzikowie.

TU JEST ICH MIEJSCE

Bo prezes Tarnowski wyraża nadzieję, iż wnętrza Dzikowskiego Zamku zapełnią się przedmiotami związanymi z rodziną i Dzikowem. - W zamku w Łańcucie znajduje się ponad 500 przedmiotów pochodzących z Dzikowa, sprawa jest w sądzie i już jest prawie zakończona - przypomniał Paweł Tarnowski. - Mam nadzieję, że wyrok zapadnie na naszą korzyść, bo wówczas wszystkie przedmioty wróciłyby do Dzikowa

Tym razem, podczas krótkiej wizyty w Tarnobrzegu Paweł Tarnowski, obejrzał postęp prac, jakie trwają we wschodnim skrzydle Dzikowskiego Zamku. Podczas spotkania rozmawiał z prezydentem miasta między innymi o możliwościach przyszłej adaptacji pomieszczeń. Ale nie tylko.

O PAMIĄTKACH I BUDYNKACH

Podczas spotkania z Prezesem Rodu Tarnowskich - Pawłem Tarnowskim, prezydent rozmawiał także o dwóch sprawach dotyczących zwrotu dóbr niegdyś do nich należących.

- Konkretnie, Prezes Tarnowski ponowił prośbę, którą kilka lat temu złożył na ręce mojego poprzednika, o zwrot przedwojennego wyposażenia zamku - tłumaczy Norbert Mastalerz, prezydent Tarnobrzega. - To zwrot bibelotów i wypchanego niedźwiedzia i wielu innych pamiątek. Ponieważ, dla mnie jest to temat nowy, zleciłem sporządzenie analizy prawnej i gdy będę nimi dysponował powrócimy do sprawy.

Rozmowa toczyła się także wokół roszczeń Tarnowskich dotyczących budynków sąsiadujących z zamkiem, dawnej kuchni i ujeżdżalni.

- Nie ukrywam, że jest to dla nas spory problem, bo choć roszczenia dotyczą Skarbu Państwa, a nie naszego miasta, to jednak skutecznie blokują nam rozmowy z potencjalnymi inwestorami - dodaje prezydent Mastalerz.

- Przypomnę, że te znajdujące się w kiepskim stanie technicznym budynki chcielibyśmy sprzedać lub wynająć na długi okres z przeznaczeniem na infrastrukturę gastronomiczno-hotelarsko-turystyczną. Wierzę, że w obu sprawach znajdziemy satysfakcjonujące rozwiązania, bo przecież i władzom miasta, i Rodowi Tarnowskich przyświeca ten sam cel. To przywrócenie Zamkowi Dzikowskiemu dawnej świetności i uczynienia z niego perły turystycznej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie