MKTG SR - pasek na kartach artykułów

O potrzebach rynku pracy na terenie gminy Grębów

Klaudia TAJS [email protected]
O potrzebach rynku pracy na terenie gminy Grębów podczas poniedziałkowej sesji rozmawiali (od lewej) Kazimierz Skóra, wójt Grębowa, Teresa Huńka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnobrzegu oraz Lidia Jurek, sekretarz gminy.
O potrzebach rynku pracy na terenie gminy Grębów podczas poniedziałkowej sesji rozmawiali (od lewej) Kazimierz Skóra, wójt Grębowa, Teresa Huńka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnobrzegu oraz Lidia Jurek, sekretarz gminy.
Brak pracy, to jedna z największych bolączek, z jakimi borykają się władze gminy Gębów i sami mieszkańcy. Jak temu zaradzić?

O możliwość zgłoszenia gotowości do pracy przez bezrobotnych bez potrzeby wyjazdu do Tarnobrzega oraz zwiększenia limitu robót publicznych i prac interwencyjnych pytali na sesji Teresę Huńkę, dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnobrzegu, radni gminy Grębów.

Grębów to jedna z największych obszarowo gmin na terenie powiatu tarnobrzeskiego. Spośród 6 tysięcy 861 wszystkich zarejestrowanych w tarnobrzeskim Powiatowym Urzędzie Pracy, 855 osób to mieszkańcy gminy Grębów. Aż 91,3 procent zarejestrowanych, to osoby w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Bezrobotni z gminy uczestniczą w aktywnych formach wsparcia, finansowanych przez urząd pracy. Znajdują zatrudnienie między innymi w ramach prac interwencyjnych i robotach publicznych. Ponadto bezrobotni kierowani są na różne formy aktywizacji zawodowej. Uczestniczą w szkoleniach, kierowani są do prac społeczno-użytecznych, a część bezrobotnych rozpoczęło staże.

STAŻE MNIEJ OCZEKIWANE

Po likwidacji Kopalni i Zakładów Przetwórstwa Siarki Siarkopol gmina cierpi na brak pracodawców. W minionym roku to właśnie na terenie gminy Grębów zanotowano najmniejszą liczbę pracodawców współpracujących z urzędem pracy - w gminie Gorzyce było ich 187, a w Grębowie zaledwie 97. Dochody z rolnictwa osiąga coraz mniejsza grupa mieszkańców, stąd prośba radnych i władz gminy do kierownictwa urzędu pracy, aby przy podziale prac interwencyjnych i robót publicznych, gminę Grębów potraktować w sposób priorytetowy.

- Mamy zatrudnienie dla tych ludzi - zapewniał Jerzy Drewniak, przewodniczący Rady Gminy Grębów. - Mniej zainteresowani jesteśmy strażami.

OGRANICZONE MOŻLIWOŚCI

Teresa Huńka, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnobrzegu, nie kryła, że na terenie gminy Grębów efektywność realizowanych projektów jest bardzo wysoka. Niestety objęcie kolejnych bezrobotnych robotami publicznymi czy pracami interwencyjnymi nie jest łatwe.

- Roboty publiczne i prace interwencyjne możemy finansować wyłącznie z Funduszu Pracy - tłumaczyła Teresa Huńka. - Nie ma takiej możliwości w Europejskim Funduszu Społecznym, skąd czerpiemy największe dofinansowania. W tym roku wydatki z Funduszu Pracy zostały bardzo mocno ograniczone. Jednak mam nadzieję, że pojawią się rezerwy z ministerstwa, o które będziemy wnioskować.

Radni podziękowali za pomoc, jaką mieszkańcy gminy Grębów otrzymują z Powiatowego Urzędu Pracy w Tarnobrzegu i poprosili o jeszcze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie